Po rocznej przerwie Kolejarz Opole wrócił do ligowej rywalizacji. Zespół z Opolszczyzny będzie jedną z dwóch ekip, która w Nice Polskiej Lidze Żużlowej rywalizować będzie głównie w meczach u siebie. Działacze Kolejarza zdecydowali się na zakontraktowanie dziesięciu zawodników, którzy będą mogli występować jako seniorzy. Jednym z nich jest Joel Andersson - jeden z najlepszych szwedzkich juniorów.
Dla 20-latka będzie to debiutancki sezon w polskiej lidze. To, że drzemie w nim duży potencjał, Andersson udowadniał już wielokrotnie podczas meczów szwedzkiej Elitserien, gdzie startując jako rezerwowy potrafił notować na swoim koncie dwucyfrowe zdobycze punktowe. Elitserien to zdecydowanie wyższy poziom niż Nice Polska Liga Żużlowa, więc kibice w Opolu mogą z młodym Szwedem wiązać nadzieje na dobre występy.
Andersson miał także okazję do jazdy w rozegranym 15 sierpnia ubiegłego roku 3. Finale Indywidualnych Mistrzostw Europy, który rozegrano na torze w Kumli. Zawodnik miejscowej Indianerny wygrał jeden bieg, a na swoim koncie zapisał łącznie 4 punkty, co pozwoliło mu zająć 15. miejsce. Szwedzki junior w pokonanym polu pozostawił Fredrika Lindgrena, Vaclava Milika, Przemysława Pawlickiego i Witalija Biełousowa.
Kluczowy dla Anderssona może być fakt, że Kolejarz Opole będzie rozgrywał mecze tylko na własnym torze. Jeśli Szwed szybko pozna tajniki opolskiego toru, to może być jednym z objawień Nice Polskiej Ligi Żużlowej, a to może zaowocować w przyszłości kontraktem w bogatszym klubie niż Kolejarz Opole.
Andersson ma nad czym pracować, gdyż przed rokiem miał okazję ścigać się w turnieju "Opolska Karolinka" oraz w rozegranym na tym torze półfinale Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. W silnie obsadzonym turnieju indywidualnym Szwed nie zachwycił, zdobył zaledwie 3 punkty i zajął jedną z ostatnich pozycji. W tych drugich zawodach było niewiele lepiej i zapisał na swoim koncie 6 "oczek". Mimo słabszych występów w Opolu liczą na to, że w rozgrywkach ligowych będzie znacznie skuteczniejszy.
Również sam zawodnik ma ambitne plany na debiutancki sezon w polskiej lidze. - Chcę zrobić krok do przodu w każdej z lig, w której będzie startował. W tym sezonie będę dysponował czterema kompletnymi motocyklami, a w zanadrzu mam jeszcze kilka dodatkowych silników. Oczywiście chciałbym zdobywać komplety punktów, ale to będzie bardzo trudne. Satysfakcjonowałoby mnie wyniki od 7 do 10 punktów na mecz - przyznał Andersson.
moze bedzie OK.
Czytaj całość