- Na pewno nie jest tak, że zapomnieliśmy o tym, że potrzebujemy trenera. Jest kilka osób zainteresowanych prowadzeniem naszej drużyny. Decyzja nie została jeszcze podjęta, ale jesteśmy blisko podpisania stosownej umowy - powiedział dla SportoweFakty.pl Robert Dowhan.
Co jest powodem przedłużających się rozmów? - Mamy swoją koncepcję dotyczącą trenera. Wiadomo jak prowadzimy klub i wiemy, jakiego trenera potrzebujemy. To nie ma znaczenia, czy jego stanowisko będzie się nazywało menedżerem czy trenerem. Ważny jest zakres kompetencji takiej osoby. Zdajemy sobie również sprawę, że nadszedł już najwyższy czas, aby kibice, a przede wszystkim zawodnicy poznali nazwisko osoby, z którą będą współpracować w przyszłym sezonie. Liczę, że do czasu rozpoczęcia ferii zimowych poznamy nazwisko trenera naszej drużyny. Więcej informacji w tym momencie nie mogę udzielić - zakończył prezes ZKŻ Zielona Góra.
