Lokomotiv Daugavpils faworytem do wygrania ligi. "Jesteśmy mocną drużyną"

Lokomotiv Daugavpils przed rokiem wygrał rozgrywki Nice PLŻ. Powinien zatem ścigać się w PGE Ekstralidze, ale na to mu nie pozwolono. Teraz znowu jest faworytem Nice PLŻ. - Chcemy powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu - mówi Fredrik Lindgren.

KSM Krosno przegrało na własnym torze z Lokomotivem Daugavpils 33:57. Łotysze zastali w Krośnie dość twardy tor, który ewidentnie im sprzyjał. Goście dominowali przez całe spotkanie. Szczególnie imponująco wyglądały ich wyjścia spod taśmy. - Każdy z nas zdobywał dużo punktów i to może cieszyć. Tym bardziej, że to dopiero początek sezonu. To daje nam dużo optymizmu przed kolejnymi starciami. To był mój pierwszy mecz w karierze na torze w Krośnie. Ale ten czarny tor nie różni się dużo od pozostałych - mówi Fredrik Lindgren, zawodnik Lokomotivu Daugavpils.

Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak miało to miejsce przed rokiem, tak i teraz Lokomotiv jest głównym kandydatem do zwycięstwa w Nice PLŻ. - Na tę chwilę ciężko powiedzieć jak zakończą się rozgrywki. Przed nami jeszcze mnóstwo spotkań. W poprzednim roku pokazaliśmy jednak, że jesteśmy mocną drużyną. Teraz wielu mówiło, że będzie nam ciężej. Ale nasz skład praktycznie się nie zmienił, bo odszedł tylko Lindbaeck. W drużynie nadal panuje team-spirit i fajna atmosfera. Chcemy powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu. Nie jestem w stanie powiedzieć, która drużyna będzie naszym głównym konkurentem - dodaje Fredrik Lindgren.

Szwed w latach 2008-2014 był stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Teraz jest jego pierwszym rezerwowym. A to oznacza, że już 30 kwietnia na torze w Krsko powróci do elity. Wszystko za sprawą kontuzji Jarosława Hampela, który w Słowenii nie wystąpi. - Jarek to fajny chłopak. Jego kontuzja jest dość smutna i szkoda, że tak długo z nią walczy. Postaram się odegrać rolę godnego rezerwowego w tych zawodach. Dam z siebie wszystko, by odjechać jak najlepsze zawody. Za rok chciałbym być już znowu stałym uczestnikiem cyklu. To jest mój cel na ten sezon, by powrócić do Grand Prix - zakończył Lindgren.

Przypomnijmy, że największym osiągnięciem Szweda jest ósme miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu z sezonu 2012. Lindgren odniósł wówczas także zwycięstwo podczas rundy GP na torze w Goeteborgu. To jak dotychczas jego jedyny triumf w pojedynczej rundzie. Na podium pojedynczych turniejów GP, Szwed stawał natomiast aż 12 razy.

Źródło artykułu: