28 marca w Moskwie zebrała się Komisja Torowa Motocyklowej Federacji Rosji, która obradowała w składzie poszerzonym o przedstawicieli klubów zgłoszonych do rozgrywek sezonu 2016. Podobnie jak w roku ubiegłym będą to jedynie Mega-Łada Togliatti, Wostok Władywostok i Turbina Bałakowo.
W trakcie dyskusji zatwierdzony został regulamin i kalendarz rozgrywek obowiązujący w nadchodzącym sezonie. Zdaniem szkoleniowca Turbiny, Walerija Gordiejewa, wprowadzone zmiany będą kosmetyczne, ale jeden z zapisów jest dla niego szczególnie istotny.
- Najważniejszą zmianą jest przywrócenie możliwości stosowania rezerwy taktycznej. Traktuję to jako powrót do normalności - powiedział. - Personalny manewr w programie zawodów będzie mógł wykonać każdy zespół, ale nadal zawodnik nie będzie mógł wyjechać na tor więcej niż sześć razy - dodał.
Z publikowanego przez nas wcześniej żużlowego kalendarza na sezon 2016 wypadły wszystkie imprezy, których organizację powierzono działaczom SK Saławat.
- W związku z nadesłanym na posiedzenie pismem, że oni nie mają sił i środków na organizację imprez, wszystkie wcześniej planowane tam zawody przypisano do klubu SK Oktiabrskij - wyjaśnił Walerij Gordiejew.
Najwięcej dyskusji i sporów wywołały tematy związane z polityką transferową i dopuszczeniem do startu zawodników zagranicznych.
- Mnie jako trenera bardzo niepokoi fakt, że wychowankowie klubów mogą zmienić barwy klubowe, a klub z którego odchodzą nie otrzymuje z tego tytułu żadnej rekompensaty. Wychodzi na to, że szkoląc młodych zawodników wychowujemy sobie przyszłych rywali - powiedział trener, wyraźnie nawiązując do przejścia Andrieja Kudriaszowa z Turbiny do Mega-Łady. - Wszyscy mówią, że trzeba szkolić młodzież i ja się z tym absolutnie zgadzam. Ale nie może być tak, że odchodzą za darmo. Kompensacja za wyszkolenie obowiązuje w różnych dziedzinach sportu i uważam że w naszym żużlu też byłoby to sprawiedliwe.
W kwestii udziału w rozgrywkach ligowych zawodników zagranicznych nie osiągnięto porozumienia. Jak zdradził nam szkoleniowiec Turbiny, za możliwością ich startu optowała Mega-Łada i wywodzący się również z Togliatti szef kolegium sędziowskiego Igor Dmitriew. Przeciwne były Wostok i Turbina. Od głosu wstrzymał się przewodniczący Komisji Torowej Andriej Sawin. Wobec osiągnięcia typowego pata, zawodników zagranicznych w meczach ligi rosyjskiej nie zobaczymy.
Wiemy również, że dla uniknięcia sytuacji spornych i poprawy warunków pracy arbitrów, zarekomendowane zostało zainstalowanie na stadionach trzech kamer wideo, które mają rejestrować wydarzenia zachodzące w strefie startowej i w obydwu wirażach.
Zobacz wideo: Niedaleko pada jabłko... od Golloba
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.
Piszą, że Rosja to stan umysłu...