Władysław Gollob: Mamy dwie dziury, ale sobie z tym poradzimy

 / Na zdjęciu: Władysław Gollob
/ Na zdjęciu: Władysław Gollob

Lokomotiv Daugavpils pokonał w meczu 3. kolejki Nice Polskiej Ligi Żużlowej Polonię Bydgoszcz 49:41. Postawa gości w tym meczu była dużym zaskoczeniem.

Właściciel Polonii Bydgoszcz po meczu na Łotwie nie krył zadowolenia z postawy swojej drużyny. - Miałem nadzieję, że dobrze pojedziemy, ale takiego wyniku się nie spodziewałem. Strata jest nieduża i pozwala nam pozytywnie myśleć o rewanżu. Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu i wyniku - powiedział Władysław Gollob.

W ekipie Polonii dobrze punktowało czterech zawodników. Pozostała trójka dorzuciła do wyniku drużyny zaledwie jeden punkt. Czy w najbliższym czasie można spodziewać się roszad w składzie? - Nie bardzo mam pole manewru. Mogę na przykład zamienić Rafała Konopkę na Jacka Golloba, ale nie na tym to polega. Druga linia nie spisuje się najlepiej. Zastanowimy się co zrobić, aby walczyć o coś więcej niż tylko końcówka ligi. Po najbliższych meczach przeprowadzimy analizę. Pamiętajmy jednak, że wypożyczenia nie gwarantują nikomu wyniku. Poza tym deklarowałem, że będziemy budowali młody zespół. Jestem zadowolony z Oskara. Mamy jednak dziurę w postaci Rafała Konopki i drugiego juniora. Na pewno sobie jednak z tym poradzimy - dodał Gollob.

W zespole Polonii problemy z ukończeniem biegu miał Damian Stalkowski. Udało mu się to dopiero w trzecim starcie. Prezes bydgoskiej drużyny przestrzega jednak przed zbyt wczesnym skreślaniem tego zawodnika. - Znam przykłady z historii, kiedy późniejsi liderzy mieli problemy, żeby na początku kariery ukończyć bieg. Będziemy solidnie trenować. Zawodnicy, którzy mają serce do walki, będą doskonaleni i mogą liczyć, że dostaną swoją szansę - zakończył Władysław Gollob.

Źródło artykułu: