Wychowanek leszczyńskiego zespołu zanotował upadek, po którym nie uczestniczył już w dalszej części zawodów. Jak słyszymy, Daniel Kaczmarek jest teraz w drodze do Leszna, gdzie przejdzie szczegółowe badania medyczne. Wygląda jednak na to, że nie doznał żadnego złamania i jest tylko poobijany.
W momencie doniesień o upadku Kaczmarka strachu najadła się Fogo Unia Leszno. Mistrzowie Polski stracili w tym tygodniu z powodu pęknięcia kości pięty innego juniora - Dominika Kuberę.
Przed sobotnim meczem ligowym w Tarnowie leszczynianie mają do dyspozycji tylko dwóch młodzieżowców - Bartosza Smektałę i wspomnianego Kaczmarka.