Żużlowcy obiekt przy ul. Legionów dzielą m.in. z piłkarzami, a w dniach 13-15 kwietnia odbywa się na nim turniej z udziałem reprezentacji Polski, Słowacji i Finlandii w kategorii do lat 15. W związku z tym KSM nie ma zgody od zarządcy - MOSiR-u na korzystanie z obiektu. Być może jedyna okazja do przeprowadzenia treningu nadarzy się w piątek, ale i to nie jest przesądzone. Zależy to m.in. od tego kiedy działacze dostaną "zielone światło" na rozpoczęcie prac torowych.
W sobotę z kolei KSM nie może zorganizować treningu, bo tym razem stadion będzie zarezerwowany dla piłkarzy Karpat Krosno. - Teoretycznie, być może udałoby się przeprowadzić trening w godzinach porannych, ale jest to trochę pozbawione sensu. Ze względu na pogodę trenować wypada mniej więcej o tej porze, na którą zaplanowany jest mecz. Poza tym w sobotę chcemy się już skupić na przygotowaniu toru. W niedzielę rano przejmuje go komisarz i do tego czasu musi zrobiony na tip-top - tłumaczy Wojciech Zych.
Wiceprezes KSM liczy, że mimo wszystko uda się potrenować chociaż w piątek. - Prezes Janusz Steliga otrzymał pewne obietnice i zobaczymy co z tego wyjdzie. Musimy mieć też czas na odpowiednie przygotowanie nawierzchni, ona musi być porównywalna z tą, która będzie w niedzielę - mówi. W jazdach uczestniczyć mają krajowi zawodnicy krośnieńskiej drużyny oraz Rosjanin Siergiej Łogaczow.
- Jesteśmy mocno zawiedzeni tą sytuacją, ale nic nie możemy zrobić, bo stadion nie jest naszą własnością. To dobrze, że Krosno chce być widoczne i takie turnieje jak ten są tutaj organizowane, ale szkoda, że musi to zakłócać nasze przygotowania - wyjaśnia nasz rozmówca. - Musimy szukać punktów i zależy nam na tym, aby być jak najlepiej przygotowanym. W dodatku TVP pokaże ten mecz na żywo, to dodatkowa motywacja, no i też reklama dla miasta - dodaje Wojciech Zych.
Mecz KSM Krosno z Polonia Piła z rozpocznie się w niedzielę o godz. 16:00 (start do 1. biegu o 16:15). Będzie on transmitowany w serwisie sport.tvp.pl.