Początek ekstraligowego ścigania na Golęcinie. Na co stać ROW w starciu z Betard Spartą?

W najbliższą niedzielę na torze w Poznaniu, w ramach drugiej kolejki PGE Ekstraligi Betard Sparta Wrocław podejmie beniaminka ROW Rybnik. Dla obu ekip będzie to jednak pierwszy pojedynek o ligowe punkty w tym sezonie.

Krzysztof Lekowski
Krzysztof Lekowski
WP SportoweFakty / Wojciech Tarchalski

Zarówno inauguracyjny mecz Betardu Sparty Wrocław na wyjeździe z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra, jak i starcie ROW-u Rybnik na własnym owalu z Get Well Toruń zostały odwołane ze względu na złe stany tamtejszych torów spowodowane opadami deszczu. Dlatego dopiero niedzielne spotkanie na Golęcinie da odpowiedź, jak obie drużyny przygotowały się do sezonu oraz w jakiej są formie.

Wydaje się jednak, że zdecydowanym faworytem tego spotkania są podopieczni trenera Piotra Barona. Przemawia za tym choćby fakt, że prawie żaden z rybnickich zawodników nie miał okazji ścigać się na poznańskim owalu. Z bydgoską Polonią przyjeżdżał tutaj Andreas Jonsson, jednak ustawienia motocykla, które sprawdziły się wtedy, teraz na nic się zdadzą, ponieważ w międzyczasie tor został przebudowany. Dlatego właśnie wrocławianie przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek nie wpuścili na Golęcin żadnego z ekstraligowych zawodników.

Wicemistrzowie Polski nieźle spisywali się w przedsezonowych treningach punktowanych. O ile ich wyniki schodzą na dalszy plan, to postawa zawodników może dawać sztabowi szkoleniowemu sporą dawkę optymizmu. Liderów w osobach Taia Woffindena i Macieja Janowskiego mają wspierać Tomasz Jędrzejak i Vaclav Milik oraz pozyskani w trakcie tegorocznej przerwy zimowej Szymon Woźniak i Nick Morris. Dodatkowo dużą rolę w rezultacie ekipy z Dolnego Śląska powinien mieć Maksym Drabik - objawienie ubiegłorocznych rozgrywek.

Sporą niewiadomą w tym spotkaniu będzie postawa gości. Rybniczanie to beniaminek PGE Ekstraligi. Wprawdzie w ubiegłym sezonie zajęli dopiero trzecie miejsce w Nice Polskiej Lidze Żużlowej, jednak do najwyższej klasy rozgrywkowej dostali się na zasadzie konkursu po niedopuszczeniu zwycięzcy zaplecza PGE Ekstraligi Lokomotivu Daugavpils oraz rezygnacji zdobywcy drugiego miejsca ŻKS Ostrovii Ostrów. Drużynę po Janie Grabowskim przejął Piotr Żyto, a ekipę wzmocnili Grigorij Łaguta czy Andreas Jonsson. Szwed w nowych barwach zamierza odbudować swoją formę po kompletnie nieudanym dla niego sezonie w barwach Falubazu Zielona Góra. O sile drugiej linii mają stanowić Damian Baliński, a także Rune Holta, który zapewnia, że jeszcze nie zapomniał jak się ściga w najlepszej żużlowej lidze świata.

ROW na mecz do Poznania przyjedzie jednak osłabiony. W środę groźny upadek w angielskiej Elite League zanotował junior rybniczan Kacper Woryna, który nabawił się groźnej kontuzji ręki. 19-latka czeka dłuższa przerwa w startach.

Niedzielny pojedynek w stolicy Wielkopolski od wielu tygodni cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Sprzedano dużą liczbę karnetów, a bilety rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Organizatorzy spodziewają się kompletu widzów. Zapowiada się zatem wielkie żużlowe święto w Poznaniu.

Awizowane składy:

ROW Rybnik
1. Andreas Jonsson
2. Max Fricke
3. Rune Holta
4. Damian Baliński
5. Grigorij Łaguta
6. Kacper Woryna

Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden
10. Vaclav Milik
11. Szymon Woźniak
12. Tomasz Jędrzejak
13. Maciej Janowski
14.
15. Maksym Drabik

Próba toru: godz. 16:30
Prezentacja: godz. 16:45
Pierwszy wyścig: godz. 17:00

Sędzia: Wojciech Grodzki
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Przewidywana pogoda na niedzielę (za yr.no):
Temperatura: 14 °C
Wiatr: 16 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1017 hPa

Zamów relację z meczu Betard Sparta Wrocław - ROW Rybnik
Wyślij SMS o treści ZUZEL WROCLAW na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy ROW stać na sprawienie niespodzianki i wywiezienie punktów z Poznania?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×