Piotr Świderski: Tor musi spełniać wymogi

W sobotę nie doszło do rozegrania meczu Unii Tarnów i Fogo Unii Leszno, a wszystko przez intensywne opady deszczu, które nawiedziły Jaskółcze Gniazdo na dwie godziny przed początkiem spotkania.

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski
Piotr Świderski WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Piotr Świderski

O godzinie 19:30 rozpoczęto ściąganie wody z tarnowskiego owalu. 30 minut później poinformowano jednak, że spotkanie nie dojdzie do skutku i zostanie przełożone na niedzielę. Powód? Zbyt zmoczona nawierzchnia, a co za tym idzie, niebezpieczne warunki do rywalizacji.

- Nie mogę oceniać decyzji sędziego. Wydaje się, że jest ona słuszna. Przeszła burza, a później mieliśmy jeszcze kilka deszczyków. Tor był maziowaty, zalany wodą, więc wydaje się, że to była jedyna słuszna decyzja - powiedział w rozmowie z naszym portalem Piotr Świderski.

W ekipie Jaskółek panują bojowe nastroje. Tarnowianie chcieli przed własną publicznością zmazać plamę z inauguracyjnego spotkania w Grudziądzu, gdzie przegrali 33:57. - To miał być nasz pierwszy mecz u siebie. Byliśmy nastawieni na walkę, ale musimy poczekać do niedzieli. Mamy nadzieje, że warunki będą bardzo dobre i uda się przygotować odpowiednio tor. On musi spełniać wymogi i musi być bezpieczny do ścigania - dodał na koniec Świderski.

Mateusz Kędzierski



KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Czy tarnowianie będą mieli w niedzielę atut własnego toru?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×