Lindbaeck wróci pod Jasną Górę?

Sternicy Włókniarza Częstochowa rozważają ponowne zatrudnienie Szweda, Antonio Lindbaecka (na zdjęciu). Po tym jak zawodnik zdecydował się wrócić do uprawiania żużla, nie brakuje chętnych na jego usługi.

Jednak na razie Marian Maślanka stara się tonować rozbudzone nastroje wśród kibiców czarnoskórego Szweda. Na razie zawodnik musi sprawdzić się w szwedzkiej I lidze, a dopiero później może myśleć o występach w Speedway Ekstralidze. Tym bardziej, iż sezon 2007 był dla niego całkowicie stracony. Toninho nie dość, że wypadł z cyklu Grand Prix, to popadł w konflikt z prawem i na jakiś czas dał sobie spokój z żużlem. - Z Włókniarzem na ważny kontrakt, ale my spokojnie będziemy czekać na rozwój sytuacji. Jeżeli wszystko dobrze się ułoży, odzyska równowagę psychiczną i formę, to niewykluczone, że w drugiej części sezonu dostanie szansę. Póki co życzymy mu jak najlepiej - uspokaja Maślanka na łamach Gazety Wyborczej.

Komentarze (0)