Proszę kibiców o zrozumienie i uszanowanie mojej decyzji - I część rozmowy z Łukaszem Stachowiakiem

Łukasz Stachowiak od 10 lutego bieżącego roku pełni oficjalnie funkcję menedżera w Orle Łódź. Dla byłego wiceprezesa Kolejarza Rawicz jest to pierwsza w życiu praca związana z żużlem, której nie wykonuje w rodzimym mieście.

Część kibiców Niedźwiadków po ogłoszeniu nazwiska nowego menedżera Orła uważa, że Stachowiak nie zachował się dobrze, podejmując pracę w klubie, z którego kibicami rawiccy fani, delikatnie mówiąc, nie sympatyzują. Były działacz Kolejarz Rawicz wyjaśnia powody takiej a nie innej decyzji.

Jarosław Handke: Jak się panu podobało na konferencji prasowej w Łodzi? Jak postrzega pan nowy klub?

Łukasz Stachowiak: Na konferencji bardzo mi się podobało, byłem na tego typu spotkaniu po raz pierwszy w życiu. Jak postrzegam nowy klub? Z tego co zdążyłem się zorientować, to postrzegam go bardzo dobrze. Dyrektorem sportowym jest Ireneusz Podyma, honorowym prezesem jest pani Joanna Skrzydlewska, trenerem został pan Zdzisław Rutecki, a więc człowiek który zna się na rzeczy, gdyż jeszcze dwa lata temu prowadził drużynę Polonii Bydgoszcz w Ekstralidze. Kierownikiem drużyny został ponownie Adam Giernalczyk. Myślę, że to trio będzie tworzyło mocny kolektyw, jeżeli chodzi o sztab trenerski.

Miał pan okazję dobrze poznać się z wymienionymi przez pana osobami?

- Powiem tak: Z Ireneuszem Podymą, podobnie jak z panią Joanną Skrzydlewską, spotkaliśmy się pierwszy raz, natomiast z panem Witoldem Skrzydlewskim spotkałem się dwa razy. Z Adamem Giernalczykiem gdzieś tam spotykaliśmy się na różnych imprezach, więc można powiedzieć, że się znaliśmy. Z panem Ruteckim spotkałem się pierwszy raz.

Od jakiego czasu było wiadomym, że zostanie pan menedżerem Orła?

- Oferta pojawiła się mniej więcej w połowie stycznia. 20 stycznia jechałem na pierwszą rozmowę. Z pierwszej rozmowy nic nie wynikło, do porozumienia doszliśmy podczas drugiego spotkania. Zarząd chciał zwołać konferencję prasową całego sztabu szkoleniowego 10 lutego i tak też się stało.

Czy to prawda, że spotkał się pan z Witoldem Skrzydlewskim podczas turnieju ice speedwaya w Sanoku?

- Nie, jest to nieprawda. Nie byłem na tych zawodach i nawet nie wiem, czy był na nich pan Skrzydlewski.

Do tej pory nie miał pan okazji zdobyć doświadczenia w sprawach trenersko – menedżerskich. Nie obawia się pan debiutu?

- Myślę, że nie. Decydujący głos i tak będzie miał trener Rutecki. Kiedy pojawiła się propozycja z "Orła" Łódź, postanowiłem z niej skorzystać. Cel jaki postawiono drużynie czyli walka o awans jest ambitnym celem, a ja lubię wyzwania. Myślę, że mały bagaż doświadczenia który posiadam w sprawach trenersko-menadżerskich powiększy się na zakończenie sezonu 2009.

Jakiego przyjęcia spodziewa się pan podczas meczu Kolejarz Rawicz – Orzeł Łódź? Wiadomo, że kibice obu zespołów, delikatnie mówiąc, nie sympatyzują ze sobą…

- Nie wiem, jak przywitają mnie kibice. Proszę kibiców o zrozumienie i uszanowanie mojej decyzji. Nie jest nigdzie powiedziane, że kiedyś znowu nie wrócę do klubu z Rawicza. W Łodzi stworzono mi nowe miejsce pracy które mi odpowiada i pozwala na dalsze rozwijanie się w świecie żużla.

Jakie wspomnienia ma pan z pracy w Kolejarzu?

- Bardzo dobrze pracowało mi się z moimi współpracownikami, czyli z prezesem Dariuszem Cieślakiem, Wojtkiem Nowakiem, Zenkiem Kazubskim czy Bartkiem Stankiewiczem. Było naprawdę dobrze, przechodziliśmy razem w tym klubie wzloty i upadki. Życzę działaczom wytrwałości i optymizmu w tym co robią dla dobra tego klubu.

Kolejarz ma długi, jakby tego było mało, tegoroczna kadra nie jest imponująca. Rzec by można, że opuszcza pan klub w momencie, gdy ten znajduje się w kiepskiej sytuacji, by przenieść się do obozu głównego rywala RKS-u, z którym rywalizacja od dłuższego czasu ma różne podteksty. Wielu kibiców Kolejarza wysuwa opinie, że jest pan po prostu zdrajcą…

- Powtórzę to, co powiedziałem wcześniej – poszedłem do Łodzi do pracy. Nie zrobiłem komuś na złość, kibicom czy zarządowi. Szanuję rawickich kibiców i proszę aby oni również uszanowali moją decyzję. Kadencja zarządu zakończyła się w listopadzie zeszłego roku. Nie przystąpiłem do wyborów do nowej kadencji. W styczniu pojawiła się oferta z Łodzi i po prostu z niej skorzystałem.

Czyli rozumiem, że obecna praca w prowadzonym przez pana przedsiębiorstwie zostaje zawieszona?

- Mam nadzieję, że moi współpracownicy będą się sumiennie wywiązywać z powierzonych im zadań i w czasie moich wyjazdów do Łodzi będą dopilnowywać mojej działalności gospodarczej.

No właśnie, dojazdy do Łodzi – mogą one być dla pana sporym utrudnieniem. W jedną stronę jest to ponad dwieście kilometrów.

- Dokładnie jest to dwieście dwadzieścia kilometrów w jedną stronę. Dojeżdżam do Łodzi własnym samochodem, jeśli pojedziemy przykładowo na wyjeździe w Lublinie, to dojadę autem do Łodzi, a stamtąd z resztą ekipy udamy się na mecz. Na podobnej zasadzie będą dojeżdżać: trener Rutecki z Bydgoszczy i Adam Giernalczyk z Ostrowa. Główne wyjazdy będą się odbywać z Łodzi.

Zważywszy na to, że będą się z pewnością zdarzać takie tygodnie, kiedy w przeciągu siedmiu dni będzie konieczne kilkukrotne bycie na miejscu, w Łodzi, dojazdy mogą być jednak komplikacją. Weźmy na przykład pod uwagę sytuację, w której we wtorek jest rozgrywana młodzieżówka, w piątek jest trening, zaś w niedzielę mecz ligowy.

- Z tego co się orientuję, to trener Rutecki będzie organizował treningi w piątek. Odchodzą nam zawody młodzieżowe ponieważ "Orzeł" Łódź posiada juniorów którzy są zakontraktowani na zasadzie wypożyczenia ze swoich macierzystych klubów i w tych właśnie klubach będą startować w ligach młodzieżowych.. Mamy w kadrze wielu zawodników którzy startują w różnych ligach, a robienie treningu w środę dla dwóch zawodników nie ma sensu i w takiej sytuacji lepiej jest go w ogóle nie robić. Jeśli wyjadę do Łodzi w piątek na trening to spędzę tam cały weekend. Mam zagwarantowane zakwaterowanie, dlatego wracać będę dopiero w niedzielę.

Czyli rozumiem, że nie będzie pan siedział w klubie w Łodzi w tygodniu?

- Nie, wszystkim kierował będę z Rawicza. Generalnie śledzić wyniki zawodników można przez internet, a przekazywać sobie nawzajem różne informacje za pomocą telefonu lub łączy internetowych.. Wszelkie informacje kieruję do dyrektora Ireneusza Podymy do Łodzi, a on przekazuje je dalej i przedstawia całemu zarządowi.

Na drugą część rozmowy zapraszamy w piątek.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.