Włókniarz na KSM Krosno w polskim składzie? "Warto tego spróbować"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala

W ćwierćfinale IMP w Rzeszowie, 6. miejsce zajął Rafał Trojanowski. Nie wystartuje on jednak w piątkowym meczu ligowym w Gdańsku. - Włókniarz powalczy tam o zwycięstwo - mówi.

Rafał Trojanowski miał przeciętny początek sezonu, ale - jak podkreśla - wszystko zmierza w dobrym kierunku. Wychowanek Stali Rzeszów w stolicy Podkarpacia awansował do półfinału IMP. - Czuję się dobrze i wszystko jest fajnie. Jedyną kwestią jest dogranie sprzętu. Na ostatni wyścig w Rzeszowie udało mi się to zrobić. Moje silniki są po serwisach i one chodzą trochę inaczej niż w zeszłym roku. To jest przyczyna mojego błądzenia. Nie wszystko, co pasowało mi w tamtym sezonie, pasuje mi w tym. Przez to byłem trochę zagubiony - mówi.

"Trojan" w piątek nie znajdzie się w składzie Eko-Dir Włókniarza Częstochowa na pojedynek z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk, ale liczy na wygraną swoich kolegów. - Myślę, że Włókniarz powalczy w Gdańsku o zwycięstwo. To powinno być ciekawe widowisko - twierdzi.

Przed ekipą spod Jasnej Góry także walka o punkty w niedzielę. W tym dniu do Częstochowy przyjedzie KSM Krosno. - Ciekawie byłoby pojechać z KSM-em polskim składem. Byłyby to fajne dla kibiców zawody, moglibyśmy u siebie powalczyć z krośnianami. W składzie krajowym stać nas na zwycięstwo. Zobaczymy, jak podejdzie do tego sztab szkoleniowy - kontynuuje 39-latek.

Koncepcja, wedle której w zestawieniu drużyny miał być tylko jeden obcokrajowiec, została zawieszona, o czym mówił niedawno Michał Finfa, menedżer Włókniarza. - Tej koncepcji nigdy nie brałem do siebie. Była na ten temat rozmowa, ale jak się słabo jedzie, to trudno pchać się do składu. Przynajmniej ja tego nie robię. Bezsensu byłoby zawalać mecze, jeśli coś by nie szło. Wolę poczekać, złapać formę i wtedy powalczyć o miejsce w zespole. Zaczęliśmy jechać trochę lepiej, więc być może trener wróci do tej koncepcji, bo wszystko wygląda już inaczej - kończy Trojanowski.

Komentarze (14)
avatar
CzenstochoviA
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Klindta bym wstawił do składu na próbę. 
avatar
KSFZ
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Co bardziej kumaci zawodnicy juź skumali źe bankruci nie majà kasy i odmówili jazdy. 
avatar
KSFZ
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Oszuści i kretacze juź kombinują. Kasy nie ma i to cała prawda. 
avatar
radek82
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja bym nie ryzykował ani tym bardziej nie lekceważył Wilków hehe u nas jest widowiskowy ale łatwy technicznie tor tutaj każdy się może dopasować i zrobić wynik jakiego nie powtórzy nigdzie ;) 
avatar
Speed-way
22.04.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może i dobrze chłopaki wypadli w Rzeszowie, i zespół z Krosna do najmocniejszych nie należy (zwłaszcza że jedzie na wyjeździe). ALE PO CO RYZYKOWAĆ ;)