Ekantor.pl Falubaz nie pokonał Fogo Unii na własnym torze od 2013 roku. W poprzednim sezonie zmierzające po mistrzostwo Byki wygrały tam 54:36. Rok wcześniej, na finiszu rundy zasadniczej, leszczynianie zwyciężyli natomiast 46:44.
- Wspomnienia z Zielonej Góry mamy rzeczywiście dobre. W ostatnich latach Unia wygrała dużo meczów na wyjeździe, a udanie radziła sobie choćby z Falubazem. Nasi zawodnicy lubią tor w Zielonej Górze i potrafią się tam odnaleźć. Dlatego też przed najbliższą niedzielą jesteśmy dobrej myśli - podkreśla trener Roman Jankowski.
Fogo Unia rozpoczęła sezon od porażek z gorzowianami i tarnowianami. Ostatnia wygrana w meczu z Get Well Toruń pozwoliła uspokoić nastroje w zespole. - Myślę, że potrzebowaliśmy przełamania i teraz będziemy walczyć o kolejne punkty. Nastawienie drużyny przed niedzielnym meczem jest bardzo optymistyczne. Jedziemy tam z założeniem, by podobnie jak przed rokiem sięgnąć po wygraną. Patrząc na dyspozycję naszych zawodników, może nam się to udać - zaznacza szkoleniowiec.
Leszczynianie nie mają przed niedzielnym meczem nowych zmartwień kadrowych. Poza składem znajdują się nadal Emil Sajfutdinow i Dominik Kubera, ale poprawia się stan zdrowia Petera Kildemanda. - Zawalczymy o dobry wynik w Zielonej Górze pod warunkiem, że nasi zawodnicy przyjadą na mecz bez kontuzji. Dlatego tak ważne jest dla nas to, by nasza trójka, czyli Pedersen, Pawlicki i Kildemand, odjechała bezpiecznie sobotni turniej Grand Prix - kwituje trener Unii Leszno.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob: ciężki wypadek nauczył mnie pokory [1/3]
"O 16.10 Prezydent Andrzej Duda spotka się z zawodnikami i trenerami Fogo Unii Leszno w siedzibie klubu przy ul. Strzeleckiej. "