Młodzi zawodnicy Stali Gorzów trenowali na Stadionie im. Edwarda Jancarza. Dwóch z nich, Rafał Karczmarz i Kamil Nowacki, przygotowywało się do środowego finału krajowych eliminacji Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów.
W jednym z przejazdów fatalny upadek zanotował młodszy z nich. Ratownicy medyczni obecni na stadionie postanowili pojechać z nim do szpitala. Tam lekarze wprowadzili juniora "żółto-niebieskich" w stan śpiączki farmakologicznej.
Nie wiadomo, jaki obecnie jest stan młodego żużlowca. W klubie również czekają na informacje ze szpitala. Oczywistym jest, że Nowackiego nie zobaczymy w środowych zawodach. Najprawdopodobniej zastąpi go rezerwowy Arkadiusz Potoniec.
Aktualizacja 19:20
Jak podaje gorzowski klub na swoim Facebooku, stan Kamila Nowackiego jest stabilny.