Skrucha Petera Kildemanda. Nie pamięta, kiedy jechał tak słabo

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Peter Kildemand
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Peter Kildemand

Peter Kildemand zakończył niedzielny mecz Fogo Unii z ROW-em, mając w dorobku zaledwie jeden punkt. - Wiem, że rozczarowałem i ponoszę w dużej mierze odpowiedzialność za wynik zespołu - powiedział.

Mecz Fogo Unii z beniaminkiem PGE Ekstraligi miał być jednostronnym widowiskiem. Stało się jednak zupełnie inaczej. Rybniczanie jeszcze przed ostatnim wyścigiem prowadzili 43:41, a mecz zakończył się ostatecznie remisem. Fala krytyki spadła zwłaszcza na barki Duńczyków - Nickiego Pedersena i Petera Kildemanda. Drugi z nich zdobył tylko jeden punkt.

- Nie pamiętam, kiedy po raz ostatni zanotowałem tak słaby występ w polskiej lidze. Jest mi z tego powodu przykro i jestem zawiedziony. Nie będę szukać wymówek. Jeśli chodzi o zdrowie, to w zasadzie nic mi już nie dolega. Problemem było to, że moje motocykle nie były wystarczająco silne. Złe czułem się na dystansie i nie mogłem walczyć jak równy z równym z rywalami. Wiem, że rozczarowałem i ponoszę w dużej mierze odpowiedzialność za wynik zespołu - skomentował Peter Kildemand.

Duńczyk nie ukrywa, że ma pewne zastrzeżenia co do postawy arbitra. Ten dwukrotnie go wykluczał z wyścigów. Najpierw w gonitwie trzeciej, a później - w dziesiątym biegu. Kildemand ma pretensje zwłaszcza o drugą sytuację. Zaatakował wówczas ostro Kacpra Worynę, ale ten utrzymał się na motocyklu i kontynuował jazdę. - Sędzia raz mnie wykluczył i później już uważnie mnie obserwował. Kompletne nie rozumiem jego decyzji z dziesiątego biegu. Nie przewróciłem przecież zawodnika Rybnika (Woryny - dop. red.), a po biegu on sam przyznał, że był zdziwiony postawą sędziego. Szkoda, że nie zaliczył tamtego wyścigu do końca. Jedno wykluczenie mniej, a mecz byłby wygrany - zakończył Kildemand.

Komentarze (32)
avatar
RECON_1
13.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proponuje wiecej pomyślunku na torze ro bedzie lepiej... 
avatar
sympatyk żu-żla
11.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przykro po zawodach nie kiedy jest, Mecz nie wyszedł,Wynik poszedł w świat.Kolejna kolejka ligowa powinna być lepsza,Powodzenia. 
avatar
Xmen72
11.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Przemek Polus
11.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Peter, z całym szacunkiem, ale ostatni słaby mecz miałeś kilka dni wcześniej, kolejny słaby, około tygodnia temu, kolejny dwa tygodnie temu i tak do początku rozgrywek. Miło jednak że to widzis Czytaj całość
avatar
Minionek
11.05.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Nie przewróciłem przecież zawodnika Rybnika" Nicki też tak może powiedzieć po każdej swojej akcji. Jak w Szwecji w zeszłym sezonie "nie przewróciłem Hancocka, sam się przewrócił i jeszcze chci Czytaj całość