ROW - Unia: powalczą o wyjście z dna tabeli

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Kacper Woryna
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Kacper Woryna

W czwartek odbędzie się zaległy mecz 6. kolejki PGE Ekstraligi pomiędzy ROW-em Rybnik a Unią Tarnów. Pierwsza próba rozegrania tego spotkania została przerwana po tragicznym wypadku Krystiana Rempały.

W składzie Unii Tarnów nie doszło do żadnych zmian względem ostatniego, przegranego meczu na swoim torze ze Stalą Gorzów. W awizowanym zestawieniu na spotkanie z ROW-em znalazło się miejsce dla Mikkela Michelsena, który totalnie zawiódł w starciu z gorzowianami. Trzeba jednak pamiętać, że Duńczyk nie ma alternatywy. Co prawda kontrakt z Unią podpisał niedawno Jacek Rempała, lecz ma za sobą roczną przerwę od żużla i mało prawdopodobne jest to, by zastąpił któregoś z zawodników w najbliższym czasie.

Również u rybniczan nie można się doszukać zmian personalnych względem ostatniego pojedynku w Poznaniu. Roszady zostały natomiast dokonane w ustawieniu par. W pierwszym biegu pojadą Andreas Jonsson i Rune Holta, zaś partnerem Maksa Fricke'a będzie Damian Baliński. Wydaje się być to dobrym rozwiązaniem, zważywszy na fakt, że Szwed miał problem w dogadaniu się z "Ballym" na torze, co można było chociażby zobaczyć podczas meczu z Get Well Toruń na Motoarenie.

Wracając do tematu Andreasa Jonssona, można zauważyć, że doświadczony zawodnik przechodzi w ostatnim czasie kryzys formy. Klarowany przed sezonem na lidera rybnickiego ROW-u zawodnik, nie potrafi na ten moment tego udowodnić. Szwed miał bardzo dobry początek roku. Większość myślała, że wrócił stary, dobry Andreas Jonsson, lecz ostatnie wynik tego nie potwierdzają. Brak choćby jednego indywidualnego zwycięstwa w ostatnich trzech meczach mówi samo za siebie. Jego dyspozycja może być kluczowa dla losów czwartkowego spotkania.

ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Michał Probierz: Chorwacja może zdobyć mistrzostwo (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Fatalnie w szeregach rybnickiego klubu prezentują się w ostatnim czasie Rune Holta i Damian Baliński. Polscy seniorzy w meczu przeciwko Betard Sparcie Wrocław zdobyli łącznie jedno "oczko". O ile u "Bally'ego" było widać drobną poprawę w domowym starciu przeciwko torunianom, o tyle Norweg z polskim obywatelstwem nie może wrócić na dobre tory z początku sezonu. Czynnikiem motywacyjnym dla tych zawodników może być powrót Rafała Szombierskiego. Możliwe jest bowiem pojawienie się "Szuminy" na środowym, zamkniętym treningu ROW-u Rybnik.

W ekipie gości drobną poprawę można zauważyć u Piotra Świderskiego. Zawodnik ten co prawda nadal nie ma na koncie zwycięstwa w tegorocznym sezonie PGE Ekstraligi, lecz 5 punktów i bonus w starciu przeciwko liderom z Gorzowa wydaje się być dobrym prognostykiem. Wracając do statystyk, warto odnotować fakt, że indywidualnie najwięcej zer przywieźli w tym roku tarnowscy zawodnicy. Chodzi tu o wyżej wspomnianych Świderskiego i Michelsena. Mają ich na koncie aż 11. Można więc stwierdzić, że ROW i Unią łączy w tym sezonie nie tylko walka o utrzymanie, ale również szwankująca druga linia.

Zwyżkę formy w ekipie gospodarzy można zauważyć zaś u Kacpra Woryny. Wychowanek rybnickiego klubu w swoim debiutanckim sezonie w PGE Ekstralidze zaczyna notować coraz to lepsze występy. Dowodem na to stwierdzenie mogą być wyniki z domowego meczu przeciwko Get Well Toruń oraz wyjazdowe spotkania w Poznaniu, gdzie Woryna zanotował odpowiednio 10 i 6+2 punktów.

Kacper Woryna prezentuje solidną formę w ostatnim czasie
Kacper Woryna prezentuje solidną formę w ostatnim czasie

Z coraz lepszej strony pokazują się juniorzy Unii, którzy nie mają przecież łatwego zadania, jakim jest zastąpienie Krystiana Rempały. Patryk Rolnicki i Arkadiusz Madej podczas ostatniego spotkania udowodnili, że nie są chłopcami do bicia. Najlepiej o nich świadczy fakt, że w starciu ze Stalą Gorzów przywieźli za sobą Bartosza Zmarzlika, czyli jakby nie było, najskuteczniejszego zawodnika PGE Ekstraligi.

Można stwierdzić, że czwartkowe spotkanie będzie kluczowe dla walki o utrzymanie. Oba zespoły zamykają jak na razie tabelę PGE Ekstraligi, a podstawowym celem zarówno ROW-u Rybnik jak i Unii Tarnów jest pozostanie w tych rozgrywkach na kolejny sezon. Wygrana w bezpośrednim starciu z sąsiadem w tabeli na pewno przybliży któryś z zespołów do osiągnięcia zamierzonego planu. Nie jest tajemnicą jednak to, że rybniczanie celują w wysokie zwycięstwo w czwartek, bowiem w głowie tkwi również plan zdobycia punktu bonusowego.

Awizowane składy:

Unia Tarnów
1. Leon Madsen
2. Piotr Świderski
3. Kenneth Bjerre
4. Mikkel Michelsen
5. Janusz Kołodziej
6. Patryk Rolnicki

ROW Rybnik
9. Andreas Jonsson
10. Rune Holta
11. Max Fricke
12. Damian Baliński
13. Grigorij Laguta
14. Kacper Woryna

Początek spotkania: 19:00
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Grzegorz Janiczak

Zamów relację z meczu ROW Rybnik - Unia Tarnów
Wyślij SMS o treści ZUZEL RYBNIK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.

Przewidywana pogoda na czwartek (za yr.no):
Temperatura: 26°C
Wiatr: 8 km/h
Deszcz: 0.0 mm

Po raz ostatni na torze w Rybniku obie drużyny spotkały się 9 sierpnia 2009 roku. Wówczas wygrała Unia Tarnów 54:37, a najwięcej punktów dla Jaskółek zdobył Bjarne Pedersen, który zdobył komplet punktów. W ekipie gospodarzy najwięcej "oczek" uzbierał Andriej Karpow, który przywiózł 10 punktów.

Źródło artykułu: