Opady deszczu pokrzyżowały plany gospodarzom? "Na początku mieliśmy problemy"

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Arkadiusz Pawlak
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Arkadiusz Pawlak

Polonia Piła wygrała ze Speedway Wandą Instal Kraków 49:41, ale punkt bonusowy powędrował na konto zespołu gości, którzy obronili czternaście punktów zaliczki.

Tomasz Żentkowski (menedżer Polonia Piła ): Tor przed zawodami był przygotowany bardzo dobrze. Po opadach deszczu zarówno my, jak i drużyna z Krakowa zaczynaliśmy mecz na wyjeździe. Był problem z ustawieniami i było to widać od samego początku, bo pierwsze biegi to była katastrofa w naszym wykonaniu. Jestem szczęśliwy, że wygraliśmy ten mecz i mamy te dwa punkty. Gratuluje chłopakom z Krakowa punktu bonusowego i tego, że postawili nam tak wysoko poprzeczkę na naszym torze. Teraz chwila przerwy przed nami i przygotowujemy się mocno do wyjazdu do Bydgoszczy.

Patryk Dolny (Polonia Piła): Różne kłopoty dały mi się we znaki od początku sezonu. Nie ukrywam, że jeszcze nie jest to czego oczekuje. Nie opadłem z sił i nie spoczywam na laurach, bowiem cały czas pracuje, żeby być jeszcze szybszym. Dzisiaj mecz był dla mnie ciężki i miałem od rana trochę stresu, bo nie wiedziałem jak to wszystko wypali. Na szczęście wiem z doświadczenia, że jak jest stres to na końcu wychodzi dobrze. Sądzę, że spisałem się na czwórkę. Szkoda jednego biegu, kiedy nie wyjechałem dobrze ze startu, a to było dzisiaj kluczowe. Cieszę się, że cało i zdrowo dokończyłem zawody.

Radosław Simionkowski  (menedżer Speedway Wandy Instal Kraków): Chcieliśmy sprawić niespodziankę i wywieźć z Piły trzy punkty. Oczywiście cieszymy się z tego, że punkt bonusowy został po naszej stronie. Połowę swoich założeń udało się zrealizować.

Dominik Kubera  (Speedway Wanda Instal Kraków): Startowałem w Pile rok temu w zawodach młodzieżowych i pamiętam, że było wtedy blisko kompletu. Tor się niewiele zmienił od tamtego czasu. Szkoda końcowej fazy zawodów, bo mi nie wyszło.

ZOBACZ WIDEO Polonia - Wanda: Wielkie emocje w 11. biegu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (9)
avatar
CHODZIEŻ
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja i tak będę się upierał, że gdyby nie deszcz to bonus pozostałby w Pile :). 
avatar
RaVi
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I jeszcze jeden kamyczek panie Żentowski po meczu w Opolu. Mimo dopingu nie potrafiliscie wyjść do nas bo nie było tam FC które jest zawsze niby tam gdzie Wy. Ale niektóre pikniki tam były i Czytaj całość
Beny1
11.07.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mecz fajny bonus pojechał a pogoda zrobiła swoje.Co do pogody a własciwie do osób zarzadzajacych klubem : żal było patrzeć na tych młodych chłopaków osuszających tor gąbkami miotłami i jednym s Czytaj całość
avatar
RaVi
10.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Prawda też jest taka że jakby nie deszcz to Walasek mógł pojechać też inaczej ale to gdybanie. Jedno jest pewne że Polonia potrzebowała czasu na dopasowanie a mimo tego było blisko bonusa. A Czytaj całość
avatar
MACIUŚ PIŁA
10.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Deszcz narobił dużo bałaganu i oniemal odebrał nam zwycięstwo.Wszystko się skończyło ok, przy dyspozycji Walaska bonus przeszedł koło nosa.