DPŚ: Polacy wjadą do finału? Zobacz co sądzą eksperci!

W sobotę na torze w Vojens rozegrany zostanie pierwszy półfinał tegorocznej edycji Drużynowego Pucharu Świata. W awans reprezentacji Polski do finałowych zawodów wierzą eksperci portalu WP SportoweFakty.

Oprócz reprezentacji Polski w Vojens o awans do finału walczyć będą Duńczycy, Rosjanie oraz Czesi. Zdaniem większości naszych ekspertów najgroźniejszymi rywalami Biało-Czerwonych będą gospodarze. - Widać dysproporcje w podejściu poszczególnych ekip do zawodów. Polacy i Duńczycy są najlepiej zorganizowani i zmobilizowani. Rosjanie podchodzą bardzo piknikowo, ale nie oznacza to, że nie mogą odegrać tutaj ważnej roli. Uważam jednak, że wszystko rozstrzygnie się pomiędzy Polską i Dania. Mamy bardziej wyrównany skład. Większość z zawodników jechała już rok temu w DPŚ i powinna wiedzieć, jak na tym torze pojechać - powiedział Krzysztof Cegielski.

Nasi eksperci uważają, że Polacy dysponują bardziej wyrównanym składem niż ich rywale. - Czwórka naszych zawodników i piąty rezerwowy są w bardzo dobrej formie. Jadą na każdym torze. Jedyna wątpliwość dotyczy wieku naszych zawodników. Ta młodość może spowodować, że czasami poniosą ich emocje. Z Duńczykami powinniśmy sobie jednak poradzić. Hans Nielsen z pewnością ma swoje sposoby, żeby na własnym torze wyciągnąć jak najwięcej z zawodników, których powołał. Nie lekceważyłbym Rosjan, mimo że są potężnie osłabieni. Trzech zawodników w tym teamie może jednak punktować i sprawiać problemy. Uważam, że jesteśmy najmocniejsi i wygramy - stwierdził Marian Maślanka.

W Vojens osłabieni brakiem kontuzjowanego Grigorija Łaguty wystąpią Rosjanie. Jego nieobecność sprawia, że trudno będzie im włączyć się do walki o bezpośredni awans do finału, choć Władysław Komarnicki i Marta Półtorak uważają, że to właśnie Sborna zajmie drugą lokatę w półfinale DPŚ.

- Nie da się przykryć deficytu po stronie rosyjskiej, który wynika przede wszystkim z braku Grigorija Łaguty. On byłby w stanie dokładać punkty, a nie generować dystans. Kułakow i Kudriaszow to nie są zawodnicy, którzy w warunkach duńskich byliby w stanie zagrozić takim żużlowcom jak Bjerre, Madsen, Iversen czy też reprezentantom Polski. W wyścigach z udziałem tej dwójki Rosjanie będą raczej tracić punkty. W związku z tym większym zagrożeniem będa dla nas Duńczycy - przyznał Jacek Frątczak.

Kolejność półfinału DPŚ w Vojens według ekspertów WP SportoweFakty:

EkspertI miejsceII miejsceIII miejsceIV miejsce
Krzysztof Cegielski Polska Dania Rosja Czechy
Jacek Frątczak Polska Dania Rosja Czechy
Władysław Komarnicki Polska Rosja Dania Czechy
Sławomir Kryjom Polska Dania Rosja Czechy
Marian Maślanka Polska Dania Rosja Czechy
Marta Półtorak Polska Rosja Dania Czechy
WP SportoweFakty Polska Dania Rosja Czechy

ZOBACZ WIDEO Polonia - Wanda: Zwycięstwo Szczepaniaka na koniec (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
avatar
grudziądzanin z Londynu
23.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Eksperci coś za bardzo stronniczy. Co prawda jadą gospodarze bez Pedersena, ale jadą na swoim torze. Nie ma w sładzie Duńczyków jakiś bolków. u nas z kolei Cieślak cały czas patrzy na metrykę Czytaj całość
avatar
Cysio
23.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marta postawiła na Rosję na 2 miejscu. Baby(i Komary) są jakieś inne ;) 
avatar
yes
23.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz