Kamil Brzozowski: Tu już nawet nie ma co przepraszać

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Zawodnicy Renault Zdunek Wybrzeża po niedzielnej porażce z Orłem Łódź byli w bardzo złych nastrojach. Kamil Brzozowski mimo, że pojechał w 15. biegu i był skuteczny przez całe spotkanie miał również do siebie sporo pretensji.

Gdańscy zawodnicy przegrali drugi raz z rzędu na własnym torze. - Po prostu nie wiem co powiedzieć. Już już nawet nie ma co przepraszać, bo robiliśmy to już za dużo razy. Od początku mieliśmy trochę pecha. Renat Gafurow miał taśmę, Oskar Fajfer problemy z dwoma motorami. Było blisko, a zarazem daleko, bo przegraliśmy - powiedział Kamil Brzozowski.

Łodzianie w tym sezonie przegrali zaledwie dwa razy i znów pokazali, że są kompletnym zespołem. - To silna drużyna. Orzeł to lider tabeli, który wygrał nawet wyjazdowe spotkanie w Daugavpils. Łodzianie mają bardzo dobrych zawodników i pokazali, że są lepsi - przyznał szczerze senior Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

Brzozowski do swojej jazdy nie powinien mieć większych zastrzeżeń. Pojechał w 15. biegu i był jednym z zawodników, którzy ciągnęli wynik. - Teoretycznie można tak powiedzieć. Praktycznie każdy popełnił jakiś błąd. Wygrywa drużyna i przegrywa drużyna, czyli w tym przypadku wszyscy chłopacy. Nie liczy się, czy ktoś pojechał lepiej, czy gorzej. To było słabe spotkanie w naszym wykonaniu - zauważył.

Gdańszczanom brakowało przede wszystkim wyścigów, w których mijaliby linię mety na pierwszym miejscu. Podczas całego spotkania zdarzyło im się to zaledwie cztery razy. Przy takim bilansie nie ma co myśleć o zwycięstwie. - Brakowało zawodnika, który wygrywałby biegi. Myśleliśmy, że będzie inaczej. Przez ostatni czas udało nam się zbudować fajną atmosferę, ale przegraliśmy - zakończył Brzozowski.

ZOBACZ WIDEO PZPC o sprawie Zielińskiego: czekamy na potwierdzenie próbki B (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (5)
avatar
Damian GKS
10.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
będzie ok tylko odstawić Linusa i za niego Thomsen :) 
avatar
sympatyk żu-żla
10.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kamil nie ma co przepraszać nie tylko Ty jedziesz w składzie.Każdy powinien pracować na wynik,Jednym zawodnikiem meczu się nie wygra wszyscy doskonale o tym wiedzą .Dwa mecze przegrane w sezoni Czytaj całość
avatar
Conor McGregor_fan RKSŻ
9.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brak Thomsena ktory ma dobry okres teraz to porażka pan Dzikowski troche zle ustawia sklad 
avatar
Hampelek
9.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Kami powinien przepraszać? Przecież w zespole są inne "gwiazdy".
Nie no, problem jest w czymś innym. Zdunek po prostu nie chce awansować 
avatar
Tomasz Rohde
9.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Następne mecze będą lepsze :)) Oskar naprawi motocykle Renat popracuje nad formą i będzie gitara :D