Paweł Hlib o całej sprawie poinformował na portalu społecznościowym Facebook na profilu HLIB Racing Team. Na co dzień pojawiają się tam informacje dotyczące przede wszystkim jego synów - Dymitra i Saszy. Obaj są członkami klubu GUKS Speedway Wawrów. - Dowiedzieliśmy się dzisiaj od prezesa GUKS Speedway Wawrów, że każdy rodzic (członek klubu, który zapłacił składkę) otrzyma zaproszenie na "Speedway Grand Prix of Poland. GORZÓW WLKP.". Usłyszeliśmy też, że przez prywatne sprawy, jakie łączą mnie z panem K. Orłem i podobno z panem Zmorą, nasze dzieci (Sasza i Dymitr) nie dostaną możliwości wzięcia udziału w tej imprezie (jak każde inne dziecko z klubu GUKS Speedway Wawrów), przez to że w/w mają osobiste problemy do jednego z rodziców - można przeczytać na Facebooku.
Hlib poinformował również, że nie zamierzał pojawiać się w sobotę na gorzowskim stadionie. Bardzo chciał jednak, żeby taką możliwość mieli jego synowie. - Nasze dzieci liczyły na to, że pojawią się tam razem z klubowymi kolegami, oglądając jak ścigają się najlepsi zawodnicy na świecie. Także, Dymitr i Sasza bardzo dziękują i pozdrawiają obu panów i Stal Gorzów! - napisał ojciec młodych żużlowców. - Poza tym jakbyśmy chcieli iść na GP, to stać nas na bilet i to w lepszym miejscu niż stojące - dodał wychowanek Stali Gorzów.
O komentarz w całej sprawie poprosiliśmy prezesa gorzowskiego klubu. Ireneusz Maciej Zmora jest zdziwiony słowami byłego zawodnika Stali. - Współpracujemy na co dzień z GUKS Speedway Wawrów. Wspieramy ich finansowo oraz organizacyjnie, bo to leży w naszym interesie. Sami nie przeprowadzamy naboru do szkółki, więc preselekcją szykuje dla nas GUKS. W ramach współpracy wychowankowie tego klubu mają możliwość oglądania wraz z opiekunami meczów ligowych i zawodów Grand Prix. Przekazujemy wszystkim bez wyjątku zaproszenia na organizowane przez nas wydarzenia. Jeśli dzieci pana Pawła Hliba są członkami GUKS Speedway Wawrów, a na liście przygotowanej przez ten klub się nie znalazły, to wystarczy telefon do Stali Gorzów. Zapraszamy na imprezę. Na pewno przekażemy wejściówki - powiedział prezes gorzowskiej Stali.
ZOBACZ WIDEO: Dwie Polki zachwyciły cały kraj. "To były łzy szczęścia i wzruszenia"