Bartosz Zmarzlik wygrał 64. Turniej o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego i został tym samym jednym z najmłodszych triumfatorów tej imprezy. Choć w numeracji ostrowskich turniejów widnieje cyfra 64, to jednak tak de facto główne trofeum wręczono po raz pięćdziesiąty. - Bardzo się cieszę, bo po raz pierwszy jechałem w tym turnieju i od razu go wygrałem. Słyszałem o jego historii i tradycji. Jest to najstarszy turniej w Polsce i z tego, co wiem, wygrywały go sławy żużla. Cieszę się, że dołączyłem do tego grona. Jechało mi się naprawdę dobrze. Przy okazji chciałbym bardzo podziękowań panom Janowi i Andrzejowi Garcarkom, bo to dzięki nim też tutaj przyjechałem. Ogólnie, były to bardzo fajne zawody -podsumował swój występ w 64. Turnieju o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego Bartosz Zmarzlik.
Młody żużlowiec wygrał serię zasadniczą ostrowskiej imprezy i zasłużenie zwyciężył również w wielkim finale, choć musiał się sporo napracować, by na dystansie wyprzedzić Emila Sajfutdinowa, a później odpierać ataki Jarosława Hampela. - Jak to w finałach w dzisiejszych czasach, było ciężko, bo każdy był już dobrze doregulowany. Najważniejsze, że było świetne ściganie i naprawdę cieszę się z tego zwycięstwa - zakończył Zmarzlik.
Zmarzlik został 43. zwycięzcą Turnieju o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego, którego początki sięgają 1950 roku. Wówczas triumfował legendarny Alfred Smoczyk. Przez lata główne trofeum ostrowskiej imprezy wygrywali m.in. Tomasz Gollob, Edward Jancarz, Jerzy Szczakiel, Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz, Nicki Pedersen, Rif Saitgariejew, Rune Holta, Niels Kristian Iversen, Antonio Lindbaeck, Grigorij Łaguta, Roman Jankowski, Zenon Kasprzak, Jan Krzystyniak czy Sebastian Ułamek.
ZOBACZ WIDEO: Żużlowa prognoza pogody na niedzielę