Oklaski na konferencji prasowej w Pile. "Ostatnim biegiem zostawiłem dobre wrażenie"

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Piotr Świst
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Piotr Świst

Orzeł Łódź pokonał w Pile miejscową Polonię 50:40. Głównym tematem było jednak pożegnanie Piotra Śwista, który ogłosił zakończenie kariery. Lech Kędziora zaapelował do zgromadzonych na konferencji o gromkie brawa dla popularnego "Twistiego".

Lech Kędziora (trener Orła Łódź): Cieszymy się ze zwycięstwa. Wiem z prasy, że Polonia przygotowywała się solidnie do tego meczu. Mój zespół pojechał dobrze i było fajne widowisko. O sukcesie decyduje cała drużyna, a nie pojedynczy zawodnicy.

Timo Lahti (Orzeł Łódź): Był to dobry mecz w moim wykonaniu. Było o wiele lepiej niż w ostatnich spotkaniach. Dobrze, że kropił deszcz, bo po prostu mi to pasowało.

Tomasz Żentkowski (menedżer Polonii Piła): Gratuluje łodzianom zwycięstwa. Orzeł to drugi zespół, który u nas zwyciężył. Zawiedli mnie zawodnicy, na których mogliśmy do tej pory liczyć. Nie wiem, co się stało ze Szczepaniakiem. Tak samo Brady Kurtz, który kolejny raz nie potrafił się połapać sprzętowo i taktycznie. Super występ Piotra Śwista i chyba będę musiał przed każdym spotkaniem mówić, że kończy karierę. Bjarne Pedersen w końcu robi to, co powinien robić. Deszcz trochę pokrzyżował nam plan, ale tor był równy dla wszystkich.

Piotr Świst (Polonia Piła): Zadecydowałem że kończę karierę i niech inni mnie zastąpią. Jestem zadowolony ze 32 lat jazdy. Zwiedziłem kilka klubów i myślę, że nigdzie nie zawiodłem. Pokazałem, że wciąż jestem dobry. Mam nadzieję, że powiedzenie jak cię widzą tak, cię piszą będzie do mnie pasowało, bo ostatnim biegiem zostawiłem dobre wrażenie. Sadzę, że kibice mnie świetnie zapamiętają. Coś dla Piły zrobiłem przez te wszystkie lata.

ZOBACZ WIDEO: Niemiec mówił, że wytrze ring Polakiem. Głowacki i Łapin odpowiadają

Źródło artykułu: