Pięciu strategów i taktyków z trenerskim nosem

WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak
WP SportoweFakty / Bartosz Przybylak

Kto zostanie najlepszym trenerem/menedżerem PGE Ekstraligi? Wśród pięciu nominowanych przez Kapitułę Gali PGE Ekstraligi jest czterech uczestników trwającej właśnie rundy play-off w PGE Ekstralidze.

Na nich, a także na kandydatów z pozostałych czterech kategorii, głosować można na speedwayekstraliga.pl do 26 września.

Piotr Baron (Betard Sparta Wrocław): - Przedstawiciel młodego pokolenia polskich trenerów - mówi o pierwszej nominacji Zenon Plech, wicemistrz świata. - Był żużlowcem, osiągał sukcesy, a to bardzo ważne. O jego wielkości świadczy fakt, że od dwóch lat Wrocław nie ma swojego toru, a jednak dwa razy wjechał do rundy play- off i zdobył jeden medal. To pokazuje jak ogromny potencjał trenerski w nim tkwi.

Stanisław Chomski (Stal Gorzów): - Niewielu jest w Polsce takich trenerów jak on - mówi o drugim nominowanym Piotr Świst, wychowanek Stali Gorzów. - Pamiętam jak "katował" - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - nas na siłowni podczas obozów w Szklarskiej Porębie. Praktyk i teoretyk w jednym. Świetne relacje z zawodnikami. Bezkonfliktowy.

Marek Cieślak (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) - To przede wszystkim bardzo konkretny człowiek - mówi o trzecim nominowanym Paweł Baran, trener Unii Tarnów. - Dla Cieślaka białe jest białe, a czarne jest czarne. Poza tym jest po prostu normalny. Nigdy w nic nie gra przed zawodnikami. Jest sobą. Mówi to co myśli. Ma niekwestionowany autorytet. Wyniki jakie osiąga mówią same za siebie. Cieszę się, że jestem jego uczniem. Wiele się od niego nauczyłem, gdy współpracowaliśmy w Unii Tarnów.

ZOBACZ WIDEO: Stal - Wybrzeże: upadek rzeszowskich zawodników (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Jacek Gajewski (Get Well Toruń): - Wielki strateg, a regulamin sportu żużlowego ma w małym palcu - mówi o czwartym nominowanym Robert Kościecha, trener Get Well. - Nie pamiętam czasów, gdy on ściągał do Torunia Ryana Sullivana, ale ma to coś, że jak stawia na zawodników, to zawsze wychodzi to na plus dla toruńskiego żużla. Jest kimś wyjątkowym i na pewno osobowością naszej dyscypliny.

Robert Kempiński (MRGARDEN GKM Grudziądz): - Jest związany z Grudziądzem jak Brama Wodna - mówi o piątym nominowanym Zbigniew Fiałkowski, członek rady nadzorczej GKM S.A. - Ma świetny kontakt z zawodnikami. Do tego jest miłym i sympatycznym człowiekiem. Poświęca dużo czasu na pracę w klubie. Absolutnie oddany każdej sprawie. Przyjdzie na tor nawet dla jednego zawodnika, który na przykład zażyczy sobie trening o 6 rano.

Źródło artykułu: