W Teterow po raz pierwszy w historii gościć będzie cykl Grand Prix. Tor dla wielu zawodników jest zagadką. Nasz ekspert stawia na to, że o wygraną walczyć będą żużlowcy, którzy w ostatnich tygodniach prezentują wysoką i równą formę.
- Na pewno trzeba sobie zdać sprawę z tego, że zawody będą rozgrywane na dość specyficznym torze, na którym nigdy wcześniej nie było Grand Prix. Żużlowcom, którzy są w tej części sezonu w najwyższej formie nic nie przeszkadza. Konsekwentnie w tej sytuacji będą stawiał na Doyle'a, Hancocka i Woffindena. Hancock po ostatnim turnieju ma coś do udowodnienia - przyznał Jacek Frątczak.
Zdaniem Frątczaka z dobrej strony w Teterow pokażą się Polacy. - Najskuteczniejszy w przekroju całego sezonu jest Bartosz Zmarzlik. Do jego dyspozycji mamy największe zaufanie. Bardzo przyjemnie mi się ogląda Piotra Pawlickiego w Grand Prix. On potrafi stanąć na podium, a do tego ma luz w lidze polskiej. Każdy by chciał jechać o medale, wiadomo że każdy zawodnik chce walczyć o najwyższe laury, ale paradoksalnie to Pawlickiemu powinno pomóc. Janowski w GP jest bardziej skuteczny niż w lidze. Cały sezon w jego wykonaniu jest bez błysku. On dobrze panuje nad emocjami, ale po prostu nie znalazł w tym sezonie dobrego silnika - ocenił Frątczak.
Kolejność Grand Prix Niemiec według Jacka Frątczaka:
1. Jason Doyle
2. Tai Woffinden
3. Greg Hancock
4. Bartosz Zmarzlik
...
7. Piotr Pawlicki
8. Maciej Janowski
ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki stosował niedozwolony stymulant? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}