Takiego scenariusza można było się spodziewać. Marek Cieślak zdobył w tym roku z kadrą kolejne złoto w Drużynowym Pucharze Świata. Prowadzona przez niego drużyna wywalczyła je na torze w Manchesterze, pozostawiając w pokonanym polu Wielką Brytanię, Szwecję i Australię.
Był to szósty triumf Cieślaka z reprezentacją. W tej sytuacji przedłużenie kontraktu było niemal oczywiste. Wszystkie szczegóły nowej umowy z Polskim Związkiem Motorowym zostały już uzgodnione.
Kontrakt trenera został przedłużony o rok. Cieślak poprowadzi zatem reprezentację podczas finału DPŚ, który w sezonie 2017 zostanie rozegrany na torze w Lesznie.
ZOBACZ WIDEO: Jarosław Hampel: Trudno to nawet nazwać sezonem
W każdym innym, czytaj normalnym kraju...
Taki trener który wygrał 6 razy złoto dla swojego narodu...
Byłby noszony na rękach, ba stałby się już legendą...
Ale w Polsce to Czytaj całość