Młody Duńczyk pod skrzydłami Simionkowskiego. Zawodnik chce startować w Polsce

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz /
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz /
zdjęcie autora artykułu

Thomas Joergensen rozpoczął współpracę z Radosławem Simionkowskim. Były menedżer Wandy Instal Kraków stara się pomóc mu w znalezieniu pracodawcy. Duńczyk nie jest jedynym żużlowcem, który u boku Simionkowskiego chce występować w polskiej lidze.

W tym artykule dowiesz się o:

Thomas Joergensen może popisać się tytułem wicemistrza świata z 2005 roku na motocyklach o pojemności 80ccm. W minionym sezonie Duńczyk związany był z klubami z brytyjskiej Premier League i ligi duńskiej. 24-latek parafował też umowę z KSM Krosno, ale nie wystąpił w żadnym z meczów ligowych. W ostatnią sobotę zaprezentował się jednak w Turnieju pożegnalnym Piotra Śwista w Pile. Żużlowiec wywalczył tam 10 "oczek". Tym samym zakończył zawody na piątej pozycji.

Zawodnik jest zainteresowany startami w Polsce i przy pomocy Radosława Simionkowskiego szuka dla siebie klubu. Warto wspomnieć, że menedżer rozgląda się za odpowiednim pracodawcą także dla Adama Ellisa. Przy jego pomocy w sezonie 2017 na polskich torach z pewnością ścigać się będą Ilja Czałow i Danny Maassen.

- Obecnie szukamy dobrego klubu dla Thomasa, który bardzo chce jeździć w Polsce, ale to nie mój jedyny zawodnik. Zacząłem współpracę z utalentowanym Adamem Ellisem, dla którego też szukamy pracodawcy. To prawda, Czałow i Massen będą jeździć w Polsce. Ustaliliśmy już warunki z pewnym klubem, jesteśmy po wstępnych rozmowach. Na konkrety musimy poczekać do listopada, kiedy okienko transferowe zostanie otwarte - powiedział Simionkowski.

Sezon 2016 dla menedżera z Grudziądza miał być przełomowy. Po roku rozstał się ze Speedway Wandą Instal Kraków. Simionkowski nie wraca już do tematu ekipy z Grodu Kraka. Najpewniej zwiąże się z innym klubem. Póki co planuje skupić się na zawodnikach z konkretnymi planami i celami.

- Rozdział związany z Krakowem został już zamkniętym. Prowadzę rozmowy z dwoma klubami, ale na deklaracje trzeba zaczekać do końca listopada. Teraz jeszcze skupiam się na samych zawodnikach. Za granicą jest wielu utalentowanych chłopaków, na których warto postawić i w nich zainwestować. Zainteresowanych zapraszam do kontaktu - r.simionkowski@wp.pl. Wierzę, że ci młodzi żużlowcy odwdzięczą się efektowną jazdą - powiedział menedżer.

[color=black]ZOBACZ WIDEO: Wielkie imprezy wrócą do Wrocławia

[/color]

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
avatar
RECON_1
10.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby ta menadzerka poszla mu lepiej niz w Wandzie:)  
avatar
zulew
10.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Pile nieźle się pokazał, ale Duńczyk powinien pamiętać o losach Hansena, z którego chciano zrobić sponsora klubu i PZM, zanim w ogóle wystartował.  
avatar
sympatyk żu-żla
10.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy dobrych układach w zależności jak prezesi z powstających klubów 2 L będą widzieli tego zawodnika w swoich klubach, Może się tam załapać .  
avatar
użytkownik usunoł konto
10.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maasen i Czalow to tylko do 2 ligi, albo do Bydgoszczy (za Hukenbeka i Kulakowa). Tacy zawodnicy są chyba w zasięgu Władka i właściwie tylko tacy.  
avatar
yes
10.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapowiadają się więc nowi zawodnicy w polskich ligach - będą pewnie trzy, to i ludzie będą potrzebni...