Zespół KiM Group wygrał na zakończenie sezonu w Świętochłowicach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę rozegrano ostatnio w tym roku zawody żużlowe na torze w Świętochłowicach. W meczu towarzyskim drużyna KiM Group pokonała ekipę Eko-Dir 46:41.

Sobotnie starcie było oficjalnym zamknięciem sezonu żużlowego w Świętochłowicach. Dla Śląska był to udany rok, klub zorganizował pięć imprez, a do tego dwóch zawodników uzyskało licencję "Ż". Ostatnie w tym roku zawody na "Skałce" przyciągnęły niemal tysiąc wiernych kibiców. Dopisała również pogoda, był to najcieplejszy dotychczas dzień w październiku.

Fani nie mogli narzekać na brak emocji. Zawodnicy mimo towarzyskiego charakteru turnieju nie odpuszczali i zaciekle walczyli o wyższe lokaty. Po raz kolejny udanymi akcjami na świętochłowickim torze popisywał się Arkadiusz Pawlak. Co prawda w swoim pierwszym biegu dojechał do mety ostatni, ale w kolejnych biegach nękał atakami rywali, a w siódmym biegu na finiszu o przysłowiowy błysk szprychy wyprzedził bardziej doświadczonego Daniela Jeleniewskiego.

Zawody zakończyły się pechowo dla Olivera Berntzona. W czwartym biegu motocykla na drugim łuku nie opanował Mateusz Pacek, który upadł na tor. Sędzia Jerzy Najwer nie przerwał jednak wyścigu, a zaskoczeni żużlowcy z trudem ominęli leżący na torze motocykl wychowanka Śląska. Nie udało się to Szwedowi, który przekoziołkował przez kierownicę i nabawił się urazu obojczyka, przez co zakończył starty na świętochłowickim torze.

Mecz pomiędzy drużynami KiM Group i Eko-Dir był wyrównanym widowiskiem. Żadna z drużyn w początkowej fazie meczu nie potrafiła odskoczyć przeciwnikowi na bezpieczną liczbę punktów. Dopiero w końcówce KiM Group wygrał podwójnie dwa wyścigi i zapewnił sobie zwycięstwo w całym meczu, które zakończyło się triumfem tego zespołu 46:41.

ZOBACZ WIDEO Paweł Przedpełski nie ma obaw przed wejściem w dorosły żużel

Liderami swoich drużyn byli Jakub Jamróg i Daniel Kaczmarek. Pierwszy z nich zdobył dla Eko-Dir 13 punktów i bonus, a Kaczmarek dla KiM Group wywalczył 12 "oczek". Najlepszym zawodnikiem meczu był jednak Damian Baliński, który wygrał w ostatnim wyścigu, który był jednocześnie biegiem o to miano.

Wyniki:

Eko-Dir - 41 1. Oliver Berntzon - 2 (2,u/-,-,-,-) 2. Arkadiusz Pawlak - 7 (0,2,3,1,1) 3. Damian Baliński - 10 (d,3,3,1,3) 4. Hubert Łęgowik - 5 (2,0,0,3,0) 5. Jakub Jamróg - 13+1 (2,3,3,3,2*) 6. Stanisław Mielniczuk - 4+1 (1*,0,1,0,2)

KiM Group - 46 7. Rafał Trojanowski - 10+2 (3,2,1*,2,2*) 8. Edward Mazur - 9+1 (1,1*,2,2,3) 9. Daniel Kaczmarek - 12 (3,3,2,3,1) 10. Wojciech Lisiecki - NS (-,-,-,-,-) 11. Ernest Koza - 7 (0,2,1,1,3) 12. Daniel Jeleniewski - 8+2 (3,1*,2,2*,0)

Rezerwa toru: R1. Kamil Tomaszowski - 2 (1,d,0,1) R2. Mateusz Pacek - 0 (w)

Bieg po biegu: 1. Trojanowski, Berntzon, Mazur, Pawlak 4:2 2. Kaczmarek, Łęgowik, Tomaszowski*, Baliński (d2) 3:2 (7:4) 3. Jeleniewski, Jamróg, Mielniczuk, Koza 3:3 (10:7) 4. Kaczmarek, Pawlak, Berntzon (u/-), Pacek (w/su) 3:2 (13:9) 5. Baliński, Koza, Jeleniewski, Łęgowik 3:3 (16:12) 6. Jamróg, Trojajnowski, Mazur, Mielniczuk 3:3 (19:15) 7. Pawlak, Jeleniewski, Koza 3:3 (22:18) 8. Baliński, Mazur, Trojanowski, Łęgowik 3:3 (25:21) 9. Jamróg, Kaczmarek, Mielniczuk, Tomaszowski (d4) 2:4 (27:25) 10. Łęgowik, Mazur, Koza 3:3 (30:28) 11. Kaczmarek, Jeleniewski, Baliński, Mielniczuk 5:1 (35:29) 12. Jamróg, Trojanowski, Pawlak, Tomaszowski 2:4 (37:33) 13. Koza, Mielniczuk, Tomaszowski* 3:2 (40:35) 14. Mazur, Trojanowski, Pawlak, Łęgowik 5:1 (45:36) 15. Baliński, Jamróg, Kaczmarek, Jeleniewski 1:5 (46:41)

* - punkty nie liczyły się do dorobku zespołu

Sędzia: Jerzy Najwer Widzów:

999

Łukasz Witczyk ze Świętochłowic

Źródło artykułu:
Komentarze (20)
avatar
RECON_1
16.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najwieksze "gratulacje" dla sedziego za nieprzerwanie biegu....ogladalem to i nie wierzylem wlasnym oczom i tylko sie zastanawialem ktory wyrznie na tor...  
gal anonimus
15.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ja wszystkich 'zanfców' speedway'a odsyłam do regulaminu! Tam jest wyraźnie napisane kto przerywa bieg i co może wirażowy. Bez odbioru.  
avatar
Lucjan Osmańczyk
15.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
autor tego artykułu chyba był na innych zawodach. widowisko marne,raptem dwie mijanki,no ale czego można było oczekiwać przy takiej obsadzie? miał to byc wg zapowiedzi turniej seniorów i to m.i Czytaj całość
avatar
Bezwzględny
15.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To co Najwer odwalił to jakaś masakra.... nie wiem, czy prokuratura może wkroczyć w takiej sytuacji, ale powinien być co najmniej odsunięty od sędziowania.. Swoją drogą wirażowi też tumany co n Czytaj całość
avatar
Grzegorz Brzęczyszczykiewicz
15.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W 4. biegu to nie Pacek, ale sędzia powinien być wykluczony :] Dał dupy po całej linii. Orientuje się ktoś, czy w takich sytuacjach sędziom grożą jakieś konsekwencje? Bo jakby nie patrzeć nie p Czytaj całość