Tarnowianie mają jasny cel na sezon 2017. Unia chce startować w Nice Polskiej Lidze Żużlowej tylko przez rok. W najbliższych rozgrywkach Jaskółki mają wywalczyć awans. Właśnie z tego powodu klub zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Kennethem Bjerre, który ma być liderem zespołu i jednym z najskuteczniejszych zawodników w całych rozgrywkach. - Zaczęliśmy od Kennetha, bo należał do najsolidniejszych naszych żużlowców w PGE Ekstralidze. Tak było odkąd u nas startował. Nie będziemy mieli już Janusza Kołodzieja i Leona Madsena, więc to on powinien stać się automatycznie liderem zespołu. Liczymy z jego strony na wyniki dwucyfrowe w każdym meczu. Wokół niego zamierzamy budować resztę składu - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Łukasz Sady[color=#222222].
Słabszy sezon ma za sobą z kolei Mikkel Michelsen[/color]. W Tarnowie uważają jednak, że na zapleczu PGE Ekstraligi[color=#222222] ten zawodnik sobie doskonale poradzi. Działacze Unii pamiętają jego dobre występy w barwach klubu z Ostrowa Wielkopolskiego i liczą na powtórkę. - Gdybyśmy zostali w PGE Ekstralidze to jego tematu pewnie by nie było. W ubiegłym sezonie Mikkel nie zdobywał może wielu punktów, ale pokazał nam, że ma papiery na jazdę. W sezonie 2015 jeździł w pierwszej lidze i był bardzo ważnym ogniwem swojego zespołu, który do końca walczył o awans. Sądzimy, że to może być niezłe uzupełnienie składu. Nie chcę określać, że ma być drugą linią. Na to jest za wcześnie, bo wiele zależy od tego, jak potoczą się kolejne rozmowy - podkreśla Sady.
Unia próbowała zatrzymać również Leona Madsena[/color][color=#222222]. Duńczyk otrzymał konkretną ofertę, ale wybrał starty w PGE Ekstralidze. - Z Leonem rozmowy były krótkie, ale treściwe. Od razu powiedział nam, że ma ciekawe i atrakcyjne pod względem finansowym propozycje z dwóch klubów ekstraligowych. Podkreślał, że z powodów sportowych zależy mu na jeździe z czołówką. Próbowałem go przekonać. Chciałem podpisać kontrakt w ten sposób, żeby mógł u nas zarobić na zbliżonym poziomie co w Ekstralidze. Stawki musiałyby być niższe, to zrozumiałe, ale przy jego klasie sportowej i liczbie spotkań mogłoby wyjść na to samo. Z jego strony nie było jednak woli. Ponadto wyraźnie podkreślał, iż na naszym klubie nigdy się nie zawiódł, lecz utrzymanie kontaktu ze światową czołówką to jednak priorytet, który ma pozwolić mu piąć się po szczeblach sportowej kariery. My to doskonale rozumiemy - tłumaczy prezes tarnowskiego klubu.
W przyszłym tygodniu Unia zamierza pochwalić się kontraktami z polskimi seniorami. Cały skład na sezon 2017 ma być gotowy najpóźniej 14 listopada. Nie można jednak wykluczyć, że wszystkich zawodników uda się zaprezentować nieco wcześniej.
ZOBACZ WIDEO Andrzej Rusko: Wrócimy na najnowocześniejszy stadion żużlowy na świecie
[/color]