- Chciałbym zostać w Ekstralidze i walczyć na torze. Mógłbym nawet walczyć o skład. Każdy wie, że to jest inny świat, inna jazda i nauka. Bardzo będę się starał, żeby zostać w Ekstralidze - mówił jeszcze na początku października Aleksandr Łoktajew. Pewne jest, że 22-latek nie zostanie w Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra. Wiele wskazuje na to, że będzie on kontynuował swoją karierę w Nice Polskiej Lidze Żużlowej.
- Były jakieś luźne rozmowy, natomiast Sasza nie był zainteresowany walką o skład. Po tej przerwie szuka regularnej jazdy i z tego co wiem, z tego co nam przekazywał, będzie sobie szukał klubu na zapleczu PGE Ekstraligi. Myślę, że powinien wylądować w Nice Polskiej Lidze Żużlowej - wyjaśnił w rozmowie z Radiem Zielona Góra Marcin Grygier.
W poniedziałek zielonogórzanie zamknęli podstawowy skład, przedłużając kontrakt z Aleksem Zgardzińskim. Formację młodzieżową uzupełnią Sebastian Niedźwiedź, Mateusz Burzyński i Arkadiusz Potoniec.
- Na początku rozmów Alex rzeczywiście sondował dla siebie inne opcje, ale miał do tego pełne prawo. Jest młodym chłopakiem, szukał najlepszej ścieżki rozwoju. My jesteśmy zdania, że lepszej ścieżki, niż pozostania w macierzystym klubie, by nie znalazł. Tu jest jego miejsce, tu są jego koledzy. Potem rozmowy były łatwiejsze. Ostatnią rzeczą do doprecyzowania była długość kontraktu. My chcieliśmy dwuletniej umowy, Alex chciał kontraktu rocznego. W trakcie negocjacji ustaliliśmy, że Zgardziński do końca wieku juniora zostaje w Ekantor.pl Falubazie. My jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Myślę, że Alex takiej decyzji też nie będzie żałował - dodał przedstawiciel Ekantor.pl Falubazu.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"