GKM walczył o pieniądze z miasta. Radni zagłosowali przeciw klubowi!

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / MRGARDEN GKM - ROW
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / MRGARDEN GKM - ROW

W środę ważyły się losy dotacji z miasta dla GKM-u Grudziądz. Na sesji Rady Miasta protestowali sympatycy czarnego sportu, którzy chcieli przekonać władze do utrzymania dotychczasowego poziomu finansowania. Niestety, bezskutecznie.

W tym artykule dowiesz się o:

Zarząd grudziądzkiego klubu i sympatycy speedwaya znad Wisły liczyli na pozytywne rozstrzygnięcia w grudziądzkim Ratuszu. Niepewność spowodowana była sprawą fatalnej kondycji finansowej szpitala w Grudziądzu.

Decyzja o finansowaniu klubu na dotychczasowym poziomie zależała od tego, czy radni przegłosują sprzedaż budynków szpitala. W przypadku jeżeli samorządowcy by się nie zgodzili, wtedy miasto będzie musiało szukać dodatkowych oszczędności właśnie w sporcie wyczynowym. Mówiło się o tym, że dotacja dla klubu może zostać zmniejszona o nawet milion złotych.

GKM wsparli najwierniejsi kibice, którzy postanowili zjawić się na sesji Rady Miasta. Przekonywali władze Grudziądza, że wspierając żużel rozwijają także miasto i podkreślają, że żużel dla mieszkańców znad Wisły jest bardzo ważny. W związku z zainteresowaniem jakie budziła ta uchwała, radni postanowili głosowanie nad nią przesunąć na początek obrad.

Werdykt nie okazał się niestety pomyślny dla żużlowego klubu z Grudziądza. Wynik głosowania w sprawie przeniesienia długów szpitala do Grudziądzkich Inwestycji Miejskich: 11:11 radnych. Uchwała nie została podjęta. Przeciw głosowali radni PiS oraz niezrzeszeni. Niezadowoleni byli kibice, którzy swoimi okrzykami okazywali oburzenie.

Zdaniem grudziądzkich fanów sport nie powinien być łączony ze sprawami szpitala. Kibice podkreślali, że rozumieją problemy miejskiego budżetu, ale uważają, że źródeł sfinansowania długu szpitala należy poszukać gdzie indziej.

Dla mieszkańców Grudziądza sport żużlowy to bardzo ważna dziedzina życia i ważny element lokalnej kultury. Pokazuje to fantastyczna frekwencja i atmosfera podczas spotkań PGE Ekstraligi na stadionie przy ulicy Hallera. GKM to od lat uznana marka. Klub jest wypłacalny i chce w dalszym ciągu cieszyć swoich kibiców jazdą w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niemożliwe będzie to jednak bez odpowiedniego wsparcia głównego akcjonariusza spółki - miasta. Po środowych obradach w grudziądzkim Ratuszu pozostaje jedno pytanie - o ile miasto obniży finansowanie klubu? Odpowiedź powinniśmy poznać niebawem.

Follow @KamilTeclaw

[b]Kup żużlowy prezent na Mikołajki! Zamówienia z gwarancją dostawy tylko do 1 grudnia do godz. 24:00[b]
ZOBACZ WIDEO Witold Skrzydlewski: Myślę, że mamy skład, który pozwoli nam się utrzymać

[/b]

[/b]

Komentarze (266)
avatar
RECON_1
3.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ot taki urok najlepszej ligi swiata ze sponsorzy wala do niej i zabijaj sie o mozliwosc sponsoringu...gdyby nie miejskie pieniadze to pare klubow by zwinelo swe zabawki. 
avatar
Wściekły Byk
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I bardzo dobrze. Na zielony stoliczek też bym nie zagłosował. A u nas kolejne 600 tys. dla klubu jest i tak trwa mać. 
avatar
EstadioOlimpico
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ja tez bym nie wylozyl siana na zielony stoliczek :) 
avatar
krakowska49
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grudziądz i gksż wkrótce może być zbadana przez służby antykorupcyjne,więc cicho siedzieć kundelki z Grudziądza. 
omen666
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak pisałem już kiedyś możecie się pomału Mcgayvery pakować,Tomuś za swoje nie kupi sprzętu i na paliwo też nie da,puści was z torbami jak Polonię Bydgoszcz.