Ubiegłoroczny lider krośnieńskich "Wilków" jest zadowolony z tego, że mógł wyjechać na tor w Chorwacji. - Pierwsze jazdy na torze były naprawdę ciężkie. Tor był po silnych opadach deszczu i sprawiał trochę problemów. Ale dzięki Bogu udało się jakoś przeprowadzić treningi. W drugi dzień tor był już znacznie lepszy, ale było bardzo zimno. Ogólnie wyjazd oceniam pozytywnie - powiedział Richard Wolff.
Źródło artykułu: