Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Weteran zmierza ku końcowi kariery. "To było dla mnie świetne doświadczenie"

Peter Karlsson w rozgrywkach polskiej ligi pojawił się w 1991 roku. Startował w dziesięciu klubach, a w większości z nich był przez krótki czas. Na dobre zadomowił się jedynie w Ostrowie, gdzie rozegrany zostanie jego turniej pożegnalny.

Mateusz Kozanecki
Mateusz Kozanecki
WP SportoweFakty / Jakub Janecki

Barw ostrowskich drużyn bronił dwukrotnie. Najpierw przez trzy lata 2005-2007 był zawodnikiem Klubu Motorowego, z którym trzykrotnie przegrywał w barażach walkę o Ekstraligę. Do Ostrowa powrócił w 2012, kiedy podpisał kontrakt z ŻKS Ostrovia. Ostatni mecz ligowy odjechał w 2014 roku.

Odjechał w tym czasie (łącznie z barażami) blisko 100 meczów. Spośród nich najbardziej utkwiła Szwedowi w pamięci ostrowsko-gorzowska rywalizacja podczas finału DM I Ligi w sezonie 2007. W fazie play-off ścigano się wówczas do dwóch zwycięstw, a pojedynki KMO ze Stalą były niezwykle elektryzujące. - Jest kilka meczów, które szczególnie zapadły mi w pamięć. Mieliśmy mecze barażowe o Ekstraligę. Pamiętam naszą rywalizację z klubem z Gorzowa. Zarówno pojedynek u siebie, jak i na wyjeździe był szczególnie trudny. Uczestniczyliśmy w nich razem z moim bratem, ale niestety przegraliśmy. Wielkie spotkania z tłumami kibiców, świetne czasy - wspomina Karlsson.

Jego pierwszym klubem w Polsce była Polonia Bydgoszcz, z którą związał się w sezonie 1991. W znalezieniu drużyny i podpisaniu kontraktu Karlssonowi pomagał Paweł Ruszkiewicz. - To było dawno temu, ale pamiętam te czasy. Miałem raptem 22 lata, kiedy podpisałem kontrakt razem z Tonym Rickardssonem. Jeździliśmy w jednej drużynie z Tomaszem Gollobem. To było dla mnie świetne doświadczenie. Polska bardzo się zmieniła przez te wszystkie lata. Jestem szczęśliwy, że żużel w Polsce jest teraz na znacznie wyższym poziomie - powiedział Szwed.

Jego rodak, Per Olof Serenius, który ścigał się w wyścigach na lodzie, zakończył swoją karierę dopiero w wieku 68 lat. Karlsson przyznaje, że sam zamierza pożegnać się ze sportem nieco wcześniej, choć konkretnej daty jeszcze nie podaje. - Nie, zdecydowanie nie chcę jeździć tak długo. Nie zakończyłem jeszcze oficjalnie kariery, ale zakończyłem już ściganie za granicą. Myślę, że to nie jest dobry pomysł, aby ciągnąć karierę tak długo jak on. To zbyt długi czas - zakończył.

47-letni Peter Karlsson zamierza pożegnać się z kibicami cyklem turniejów PK The Final Word. Pierwszy z nich rozegrany zostanie 19 marca w Wolverhampton, drugi 1 kwietnia w Ostrowie Wielkopolskim, a trzeci w Szwecji.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Skład Stali Gorzów na sezon 2017!


Zapoznaj się z ofertą CANAL+ [link sponsorowany]
Czy Peter Karlsson powinien jeszcze spróbować sił za granicą?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (4)
  • MR MENTI - OSW Zgłoś komentarz
    47 lat na karku a powiem szczerze że jeszcze nie jeden klub chciał by ciebie Peter w swoich barwach ! Może nie było by 2 cyfrowych wyników ale ten ogrom doświadczenia zdobyty przez tyle
    Czytaj całość
    lat śmigania po owalu - bezcenny !!! Do zobaczenia na " PK The Final Word 2017 Ostrowie Wlkp " Mam nadzieję że jeszcze kiedyś zagościsz w Ostrovii - może w innej roli !
    • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
      Jest początek kariery musi kiedyś nastąpić i koniec.Zawodnik sam wie kiedy chce zakończyć karierę zawodniczą. Za sobą ma ogromny bagaż doświadczeń może całkiem śmiało wkręcić
      Czytaj całość
      się wir szkolenia młodzieży.Powodzenia.
      • Maciula87 Zgłoś komentarz
        Szacun Peter!!!!!!
        • yes Zgłoś komentarz
          Przyzwyczaiłem się już do rzadkich informacji o Peterze Karlssonie. Niedługo już nie będzie w ogóle jako o jeżdżącym. Mają odbyć się trzy pożegnania.
          Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
          ×
          Sport na ×