Kwestia ostatniego wolnego miejsca w składzie Piratów na 2017 rok rozstrzygała się pomiędzy trzema zawodnikami. Wśród nich był Polak, Kacper Gomólski, który w przeszłości ścigał się już dla drużyny z Poole. Wybór Pirates pod przewodnictwem Matta Forda padł na Brady'ego Kurtza. Wcześniej Poole odpadł Troy Batchelor, będący w owej trójce. Rodak Kurtza zdecydował się bowiem podpisać kontrakt z King's Lynn Stars.
Kurtz już w tym roku był zawodnikiem Poole Pirates i teraz otrzymał od tego klubu kolejną szansę. Matt Ford wierzy w potencjał 20-letniego Australijczyka. - Mam całkowite zaufanie do niego. Myślę, że nadszedł czas, aby postawił kolejny krok naprzód, by wyrobić swoją markę, punktować dla Piratów czy zaistnieć na arenie międzynarodowej - wyjaśnił promotor klubu z Wimborne Road.
Motorami napędowymi Poole Pirates mają być w przyszłym roku Krzysztof Kasprzak i Hans Andersen. Oprócz nich w drużynie znaleźli się: Nicolai Klindt, Jack Holder, Kyle Newman, James Shanes oraz właśnie Brady Kurtz.
W związku z obostrzeniami regulaminowymi i ograniczeniem limitu punktów dla zespołu do 50, po wielu latach z Poole Pirates musiał pożegnać się Chris Holder. Mistrz świata z 2012 przeniósł się do King's Lynn Stars.
ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem