Lwim pazurem: Gieroj, który porwał się z motyką na księżyc

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Witold Skrzydlewski z córką Joanną
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Witold Skrzydlewski z córką Joanną

Marian Maślanka w związku z trwającym Plebiscytem Tygodnika Żużlowego wskazał najlepszego działacza w Nice Polskiej Lidze Żużlowej.

Lwim pazurem to felieton Mariana Maślanki, byłego prezesa Włókniarza Częstochowa i cenionego eksperta.

***

W pierwszej lidze jest kilku działaczy, którzy prezentują poziom ekstraligowy. To ludzie sportu żużlowego. Żyją dla żużla, a nie z żużla. Kapituła Plebiscytu Tygodnika Żużlowego idealnie to wychwyciła. Nominacje dla Tadeusza Zdunka, Władysława GollobaWitolda Skrzydlewskiego i Walerija Szydłowskiego nie budzą w mojej ocenie żadnych wątpliwości. Osobiście twierdzę, że w tym gronie jest człowiek, który w szczególności zasłużył na zwycięstwo.

Polecamy: Czyszczenie magazynów! Promocyjna cena na kalendarz żużlowy!

Gdybym miał go określić w kilku słowach, to napisałbym, że to gieroj z Łodzi. I nie ma w tym żadnej ironii, ale duży szacunek i uznanie. Z wypowiedziami Witolda Skrzydlewskiego zdarza mi się czasami nie zgadzać. To jednak nie ma nic do rzeczy. Mój wybór jest w pewnym sensie naturalny. Nie wierzyłem, że w Łodzi uda się doprowadzić do budowy stadionu żużlowego i to na takim poziomie. To było dla mnie karkołomne przedsięwzięcie. Byłem nawet pewny, że w takim mieście, to jest po prostu nie do załatwienia. Kiedy o tym pierwszy raz usłyszałem, to stwierdziłem, że facet porywa się z motyką na... księżyc. A jednak, zrobił to. Teraz ma duże wsparcie pani prezydent Zdanowskiej i budowa idzie jak należy.

Łódź to miasto, w którym jest wiele innych klubów. Bogate tradycje ma zwłaszcza piłka nożna. A jeden z najnowocześniejszych obiektów żużlowych na świecie powstanie właśnie tam, bo ktoś bardzo uparty sobie tak postanowił. Inna sprawa, że podziwiam prezesa Orła również za wszystko, co robi dla swojego klubu od wielu lat. Temat stadionu jednak przeważył i dlatego wybieram jego kandydaturę.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar opuszcza góry. Najgorsze za uczestnikami (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Wspomniałem wcześniej, że z opiniami szefa Orła zdarza mi się nie zgadzać. W tym kontekście chcę wspomnieć o czymś jeszcze. Uważnie obserwowałem dążenia do budowy stadionu i przy tej okazji coś zrozumiałem. Mam wrażenie, że każde zdanie wypowiadane przez Witolda Skrzydlewskiego, nawet to najbardziej kontrowersyjne, jest częścią większego planu. Moim zdaniem on potrzebował rozgłosu, żeby do wielu rzeczy doprowadzić. Bez tego w Łodzi by mu się po prostu nie udało. Zadbał o to, żeby o Orle było głośno. A kontrowersyjne poglądy w tym na pewno pomogły. W środowisku jest samotnikiem. Niewielu ludzi podziela jego zdanie.

Co roku z uśmiechem czytam wypowiedzi prezesa, że jego Orzeł jedzie o utrzymanie. Doskonale wiem, że to tylko taka retoryka, a naprawdę chodzi o coś więcej. Inna sprawa, że jestem ciekaw, jak zachowa się tym razem, jeśli drużynie dopisze szczęście i uda się jej wywalczyć awans. Wymówek nie będzie, bo budowa stadionu do sezonu 2018 się zakończy. Tak czy inaczej, już teraz mówię: gratulacje.

KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->

Tyle o Łodzi i prezesie Orła. Czas na innych. Władysława Golloba cenię za odwagę. Idzie pod wiatr i robi to bardzo konsekwentnie. Wybrał sobie taką koncepcję prowadzenia klubu, która na pewno nie doda mu splendoru. Wykonuje pracę organiczną i uważam, że to z czasem przyniesie efekty. Jestem pewny, że ten człowiek nie odpuści i jeszcze raz coś wszystkim udowodni.

Tadeusz Zdunek to też wysoki poziom. Szybko wyprowadził Wybrzeże na prostą. W zeszłym roku zabrakło mu sukcesu sportowego, ale jako organizacja klub jest w pełni profesjonalny. Kto wie, może wynik przyjdzie teraz, bo skład jest bardzo mocny.

A Walerij Szydłowski to też ciekawa postać. Co roku słyszy, że nie wejdzie do Ekstraligi, a i tak buduje mocny, wypłacalny klub. Poza tym, Lokomotiv ma ogromne wsparcie kibiców, którzy wypełniają ich stadion do ostatniego miejsca. Robić żużel dla takiej publiki przez tak długi czas, to duża sztuka. Należy również pamiętać, że w minionym roku przezwyciężył kryzys. Pojawiły się problemy z dużym sponsorem, a oni i tak dali radę. Wjechali do finału, wygrali, a zawodnicy na finanse nie narzekają. No i drużyna na kolejny rok jest bardzo mocna. Więcej takich ludzi w żużlu.

Marian Maślanka

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

Komentarze (17)
avatar
Bosman47
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie znam p.Skrzydlewskiego i nie mam nic do niego ale po prostu nie trawię już jego "złotych myśli" na tym portalu. Czyżby został jego sponsorem że zawsze są artykuły o jego dokonaniach.Szacun Czytaj całość
avatar
jacofan
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jedni go lubia drudzy nienawidzą!!!
Można zawsze coś znależ na czlowieka ale nie ulega wątpliwości prowadzi ORŁA bez długów.Nikomu nie zalega tymbardziej zawodnikom.Z danego slowa sie wywiązuje
Czytaj całość
avatar
SirQaz
14.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
I dla kogo ten stadion? Dla tych 500 osób na meczu? Jak tylko skrzydło znudzi się żużlem tak ten sport w Łodzi przestaje istnieć. 
avatar
undisputed
13.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Żyją dla żużla, a nie z żużla hahhahaahahahah. To są słowa wycięte z tekstu. Kużwa to jest jakiś żart chyba!!! . Wy robicie z ludzi debili czy co!!!! nas Polaków chcecie zrobić w balona takimi Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
13.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Za Gollobem nie jestem,Zdunek wyciągnął klub z dołka wielkie brawa i uznanie.P.Witold jest bardzo dobrym prezesem umie gospodarować tym co ma jeszcze mu zostaje, Stadion buduje dzięki niemu Łod Czytaj całość