Nawierzchnia na torze przy Foxhall sprawiała zawodnikom sporo trudności podczas czwartkowych zawodów. Spotkanie obfitowało w upadki i ze względu na późną porę zostało zakończone po dwunastu wyścigach. Niestety, aż dwóch zawodników zakończyło zawody w szpitalu.
Kozza Smith groźnie upadł już w swoim pierwszym wyścigu i więcej nie pojawił się na torze. Australijczyka przetransportowano do szpitala w Ipswich. Zawodnik ma uszkodzone płuco, ale lekarze określają jego stan jako stabilny. Smith jest w pełni przytomny i oddycha samodzielnie.
Z kolei kapitan "Wiedźm", Leigh Lanham miał więcej szczęścia. Jak informuje "Evening Star", w jego przypadku skończyło się na złamaniu palca, być może dwóch.
Spotkanie pomiędzy Ipswich i Lakeside zakończyło się zwycięstwem gości (Lakeside) w stosunku 39:33. Rewanż w piątkowy wieczór.