Torunianie mieli problem z Jackiem Holderem. Z czasem w lidze angielskiej postanowił również startować Chris Holder, co również oznaczało konieczność dostarczenia dokumentów. Działacze Get Well robili wszystko, żeby załatwić temat pozytywnie, zarówno dla klubu, jak i żużlowców.
Na ten moment toruńscy kibice jednego mogą być pewni. Chris Holder zostanie potwierdzony do startów w PGE Ekstralidze. - Można powiedzieć, że temat został u nas załatwiony podobnie jak w Zielonej Górze - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty menedżer torunian Jacek Gajewski. Przypomnijmy, że w zespole Marka Cieślaka problemy z oświadczeniami mieli Jason Doyle i Jacob Thorssell. Obaj postanowili zrezygnować z występów na wyspach.
To samo zamierza zrobić teraz Chris Holder. Dokumentów nie zdobył, więc prawdopodobnie nie zobaczymy go w barwach Kings Lynn Stars. Na taki sam ruch nie zdecyduje się raczej jego brat Jack, który w Toruniu nie ma pewnego miejsca w składzie. Wszystko wskazuje na to, że Jacek Gajewski w sezonie 2017 nie będzie mieć do dyspozycji tego żużlowca.
ZOBACZ WIDEO Dakar: od La Paz do... Krakowa. Jaki to był rajd? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Cóż,czasem trzeba pokazać,że w najlepszej i najdroższej lidze świ Czytaj całość