Zawodnik poprosił prezesa o kontrakt. Teraz dostanie nowe motocykle

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Michał Łopaczewski
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Michał Łopaczewski

Michał Łopaczewski nie znajdował się początkowo w planach Kolejarza Opole na sezon 2017. 27-letni zawodnik przekonał ostatecznie działaczy klubu, by ci dali mu kolejną szansę.

Żużlowiec pochodzący z wielkopolskich Pawłowic nie mógł zaliczyć poprzedniego sezonu do zbyt udanych. Ostatecznie wystąpił w siedmiu meczach Nice Polskiej Ligi Żużlowej, uzyskując w nich średnią biegopunktową 1,231. Tego, by Michał Łopaczewski został w Opolu działacze nie brali początkowo pod uwagę.

- Powiem szczerze, że w naszych planach, jakie nakreśliliśmy przed okresem transferowym, nie było tego zawodnika. Michał sam się jednak zgłosił do naszego klubu i rozmawialiśmy. Na jego prośbę postanowiliśmy dać mu szansę. To, że w poprzednim sezonie startował już w Opolu też miało znaczenie. Byłoby to nieeleganckie, gdybyśmy teraz zostawili zawodnika na lodzie. Inna sprawa, że wiążemy z nim pewne oczekiwania - mówi prezes klubu, Grzegorz Sawicki.

Zarówno sam zawodnik, jak i działacze Kolejarza Opole są przekonani, że znaleźli już przyczynę słabej postawy Łopaczewskiego. Teraz, przy odpowiednim wsparciu jego wyniki powinny ulec poprawie. - Tu nie chodziło o brak woli walki czy złe przygotowanie fizyczne. Michał nie miał po prostu ani jednego dobrego motocykla. Widzieliśmy, jak w trakcie jednego z meczów przesiadł się z konieczności na sprzęt kolegi. Wtedy nagle zaczął dobrze punktować. Zamierzamy mu pomóc, jeszcze przed sezonem zapewniając mu nowe motocykle. Mamy co prawda dość szeroką kadrę seniorską, ale uważam, że Michała stać na to, by się przebić do składu. Teraz wszystko zależy od niego - dodaje prezes klubu.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem

Komentarze (5)
avatar
KibicujemyNaLuku
31.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto widział jak minął Walaska w meczu z Krakowem ten wie o co chodzi :-) ...a to nie był jakiś tam przypadek. On przygotował ten atak. Do dziś jestem pod wrażeniem. Czytaj całość
avatar
CHAINSAW OPOLE
31.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Łopata to walczak ,tyle ,że właśnie na osiołkach. Jak mu dać rakiety to pociągnie wynik ,bez wątpienia! Jestem za! 
avatar
sympatyk żu-żla
31.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wielkie braw dla włodarzy Opola.Michał jadąc w zeszłym sezonie w Kolejarzu jak miał lepszy sprzęt zapunktował .Choć zawodnik miał szczere chęci oraz ambicję nie mając konkretnego sprzętu za wie Czytaj całość
avatar
Nikon
31.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Czy dobra decyzja? tego to nikt nie wie, ale zachowali się bardo elegancko.