Seniorzy skazani na rywalizację. Taryfy ulgowej nie będzie nawet dla Golloba

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Tomasz Gollob udziela wskazówek Mateuszowi Rujnerowi
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Tomasz Gollob udziela wskazówek Mateuszowi Rujnerowi
zdjęcie autora artykułu

MRGARDEN GKM zakontraktował sześciu seniorów, a w składzie może ich jechać tylko pięciu. Trener grudziądzkiego zespołu uważa jednak, że rywalizacja wyjdzie wszystkim na dobre. Na taryfę ulgową nie może liczyć żaden zawodnik.

MRGARDEN GKM Grudziądz nie miał w ostatnich latach żelaznej piątki seniorów. W kadrze był zawsze przynajmniej jeden dodatkowy zawodnik. W ubiegłym roku tym teoretycznie szóstym żużlowcem był Peter Ljung. Szwed wystąpił ostatecznie w pięciu spotkaniach. Nie był zadowolony z braku regularnej jazdy, więc nie przedłużył kontraktu. W sezonie 2017 rywalizacja o skład może być jeszcze bardziej zacięta, gdyż w miejsce Ljunga pozyskano Krystiana Pieszczka. Wicemistrz świata juniorów z pewnością nie da łatwo za wygraną.

- Zawsze lepiej jest mieć sześciu seniorów, niż pięciu - tłumaczy trener Robert Kempiński i dodaje, że brak szóstego żużlowca oznacza ryzyko w przypadku kontuzji lub słabszej formy jednego z podstawowych zawodników. Kadra młodzieżowa MRGARDEN GKM nie jest natomiast na tyle mocna, by któryś z juniorów, w razie potrzeby, wskoczył w miejsce kontuzjowanego lub słabo jadącego seniora.

Trener Kempiński podkreśla, że w jego drużynie nie ma na ten moment zawodnika oczekującego. Każdy, w tym także Pieszczek, ma szansę na to, by znaleźć się w składzie. Wyniki, jakie notowali poszczególni zawodnicy w poprzednim sezonie nie mają znaczenia. - O składzie decydować będzie aktualna dyspozycja. Nie można sugerować się tym, co było w poprzednim sezonie i kto jak radził sobie na danej nawierzchni. Kto pokaże się z dobrej strony na treningach czy sparingach, ten będzie bliżej składu. Zapewniam, że nie będę kierować się sentymentami - dodaje szkoleniowiec.

W Grudziądzu wychodzą z założenia, że tzw. bat na zawodników może przynieść pozytywne skutki. - Każdy z nich wie, że nie dostanie niczego za darmo, bez pokazania się z dobrej strony na torze - zaznacza Kempiński.

Na taryfę nie może liczyć nawet mistrz świata, Tomasz Gollob. Eksperci spekulują, że w przypadku słabej formy tego zawodnika na wyjazdach, będzie go zastępował Pieszczek. Trener odpowiada jednak, że równie dobrze może się okazać, że Krystian będzie startował częściej w Grudziądzu, niż na wyjazdach. - Nie jestem w stanie przewidzieć, w jakiej formie będą zawodnicy, a właśnie od tego to zależy. Wszystko jest w ich rękach. Najwyżej będzie dylemat, kogo dać do składu - kwituje.   Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO PA: cztery gole Manchesteru United. Zobacz skrót meczu z Wigan [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu:
Czy GKM słusznie stawia na rywalizację o miejsce w składzie?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (21)
avatar
yes
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Każdy, w tym także Pieszczek, ma szansę na to, by znaleźć się w składzie" - praktyka pokaże czy rezerwa jest na wszelki wypadek, czy też faktyczną formą rywalizacji o miejsce w ligowym składzi Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Temat Tomka niech sobie trener odpuści za dużą kasę kosztuje klub aby nie jechał.Jaką formę przedstawia mistrz wszyscy wiedzą.Liczyć n a coś więcej zawsze można ale euforii raczej nie będzie. P Czytaj całość
avatar
malin1976
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie by było jakby się okazało że Gollob odstaje od pozostałej piątki i nie pojedzie w żadnym meczu bo to oznaczałoby że jesteśmy jeszcze mocniejsi hehe . Dodam jeszcze że dwa lata temu Jeleń Czytaj całość
avatar
Rotmistrz79
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Temat juz wałkowany mozna powiedziec. 6 seniorow i walka o sklad. Podobnie z juniorami. O ile faktycznie tym razem klub mogl wprowadzic zmiany przed podpisaniem kontraktu z Gollobem, to i nasz Czytaj całość
avatar
Pempuś
1.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boję się o Tomka. Nie będę zdziwiony jeśli zmarnuje sobie rok grzejąc ławę w Grudziądzu. Wiadomo, że nie ma co liczyć na niego w meczach wyjazdowych, ale może się okazać, że przy Hallera też ni Czytaj całość