Zmarł Jan Grabowski, wychowawca wielkich talentów

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Jan Grabowski
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Jan Grabowski
zdjęcie autora artykułu

W poniedziałek, w wieku 66 lat, w Zielonej Górze zmarł Jan Grabowski. Były żużlowiec, w trakcie kariery m.in. dwukrotny brązowy medalista Drużynowych Mistrzostw Polski z Falubazem. Później znany trener.

W tym artykule dowiesz się o:

W rozgrywkach ligowych startował w latach 1972-1980, wyłącznie w barwach macierzystej drużyny. Po zakończeniu kariery sportowej rozpoczął pracę jako trener, osiągając wiele sukcesów. W roku 1985 objął pierwszoligowy Falubaz i w tym samym sezonie wywalczył z drużyną tytuł Drużynowego Mistrza Polski. Kolejny medal - srebrny - Falubaz prowadzony przez Jana Grabowskiego zdobył w 1989 roku.

Jan Grabowski miał świetną rękę do młodzieży. To on przygotowywał do żużlowej licencji m.in. Tomasza Jędrzejaka, Rafała Kurmańskiego, Rafała Szombierskiego czy Piotra Protasiewicza, jednego z najlepszych polskich żużlowców. Z kolei w Rybniku efekty jego pracy doprowadziły do tego, że z czasem skrót RKM rozszyfrowywano jako Rybnicka Kuźnia Młodzieżowców. - Za pracę z młodzieżą należy się Grabowskiemu duży plus. Przez to nigdzie nie zostawił spalonej ziemi. Zawsze zostawiał po sobie liczą grupę młodzieży - mówił jeszcze nie dawno mówił o nim Jacek Gajewski, menedżer Get Well Toruń. Jako trener Jan Grabowski związany był także z Ostrowem Wielkopolskim.

Po raz ostatni w żużlu pracował w 2015 roku. Prowadzony wówczas przez niego ROW Rybnik zajął trzecie miejsce w rozgrywkach Nice Polskiej Ligi Żużlowej.

Źródło artykułu:
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (10)
Nowy w mieście
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spoczywaj w pokoju [*]  
avatar
Andrzej Sobczak
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wielki skromny człowiek!!!  
ARTUR KSF
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pokój JEGO DUSZY[*]  
avatar
Stercel
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Janka znałem osobiście kiedy jeszcze nie był żużlowcem. Mieszkał w Wysokiej pod Gorzowem. Żegnaj Janku.[*]  
avatar
mecenas z Rzeszowa
14.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
RIP