Piotr Pawlicki skończył ze zrzucaniem wagi. Ma tyle ile potrzeba

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Grzegorz Zengota, Piotr Pawlicki
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Grzegorz Zengota, Piotr Pawlicki

Podczas ostatniego zgrupowania, zawodnicy Fogo Unii licytowali się, który z nich jest chudszy. - Wszystko jest jednak pod kontrolą. Ani Piotrkowi Pawlickiemu, ani nikomu innemu anoreksja nie grozi - mówi trener Paweł Barszowski.

W internecie głośno było o nagraniu, jakie zamieścili dwaj leszczyńscy zawodnicy - Piotr Pawlicki i Wiktor Lis. Gdy pierwszy z zawodników stanął na wadze, okazało się, że waży zaledwie 60 kilogramów. Paweł Barszowski, trener przygotowania fizycznego Fogo Unii, zapewnia jednak, że wszystko jest pod kontrolą.

- Piotrek i inni zawodnicy zrzucili po prostu to, co powinni, czyli tłuszcz. W tej chwili uzyskali już poziom, z którego są zadowoleni i dalszego chudnięcia nie będzie. Zapewniam, że żadnemu z naszych żużlowców anoreksja nie grozi. Inna sprawa, że w czasie sezonu ta waga nieznacznie pewnie podskoczy. Zawodnicy będą mieli mecze i wiele podróży. Czasu na tak intensywne treningi jak teraz nie będzie. Zresztą nie będą już one potrzebne - tłumaczy trener.

Paweł Barszowski przekonuje, że mniejsza waga może przynieść wymierne korzyści. - Gdy spojrzymy na naszych zawodników, to zauważymy, że są bardzo dobrze wyrzeźbieni, ale nie mają przesadnie dużej masy mięśniowej. Tak właśnie powinno być. Ich mięśnie mają być po prostu silne i napięte, co w przypadku upadku ograniczy ryzyko doznania kontuzji. Inna sprawa, że mniejsza waga może wpłynąć korzystnie na prędkość motocykla - zaznacza trener.

Niska waga to zresztą nie jedyny powód, dla którego warto pochwalić leszczyńskich zawodników. Na obozie, jaki odbywał się w Świeradowie-Zdroju, kadra Fogo Unii wypadła wzorowo. - Forma będzie potrzebna na torze. Teraz ważne są zajęcia ogólnorozwojowe. Pod względem zwinności, siły i kondycji wszyscy wyglądają bardzo dobrze. Mamy pewność, że każdy z zawodników będzie odpowiednio przygotowany do sezonu - kwituje Barszowski.

KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->

ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki: Nic nam nie mówili o Pedersenie, ale nie ma sprawy

Źródło artykułu: