W poniedziałek "Jaskółki" miały odjechać trening we Wrocławiu. - Byłem już gotowy do wyjazdu do Wrocławia, gdy okazało się że nad stadionem pada deszcz i nie uda nam się dziś wyjechać na tor. Chciałem zmienić plany i pojechać do Leszna jednak tam też dziś nie dało się wyjechać na tor. Mam nadzieję że w przyszły weekend gdy wrócę z Anglii pogoda będzie już dobra i uda nam się potrenować a może nawet rozegrać jakiś sparing - powiedział najlepszy zawodnik I ligi na swojej stronie internetowej.
W związku z tym, że "Świder" nie może trenować w Polsce, nadal przygotowuje się do sezonu pod względem kondycyjnym. - Od kilku dni nie siedziałem na motocyklu a trzeba trzymać formę dlatego dziś wybrałem się na basen. Jutro czeka mnie jeszcze trening szybkościowy u dr. Misiaka. Staram się mój wolny czas spędzać bardzo aktywnie, bo to procentuje w trakcie sezonu - dodał.