Maksym Drabik pali się do jazdy

Newspix / Łukasz Trzeszczkowski / Maksym Drabik
Newspix / Łukasz Trzeszczkowski / Maksym Drabik

Utalentowany junior Betard Sparty Wrocław, Maksym Drabik, stracił połowę zeszłego sezonu po tym jak nabawił się poważnej kontuzji w meczu szwedzkiej Elitserien. 19-latek nie może doczekać się rozpoczęcia rozgrywek, czego wyraz dał na Facebooku.

Maksym Drabik pod koniec maja ubiegłego roku w debiutanckim występie w lidze szwedzkiej doznał złamania lewej nogi w trzech miejscach. Częstochowianin sprawnie przeszedł rehabilitację i wrócił na tor w sierpniu, ale zdecydowano się nie ryzykować i nie wystąpił on w żadnym spotkaniu wrocławskiej Sparty.

Teraz junior ma za sobą dobrze przepracowany okres przygotowawczy i myśli o zbliżających się rozgrywkach. Na Facebooku cieszył się z nominacji do młodzieżowej reprezentacji Polski oraz oznajmił, że niecierpliwi się na myśl rozpoczęcia sezonu.

ZOBACZ WIDEO Fantastyczny powrót Realu Madryt! Królewscy uratowali pozycję lidera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: