Świderski "na starych śmieciach"

Z powodu złego stanu toru odwołano czwartkowe spotkanie Elite League Knock Out Cup w Ipswich. W barwach "Wiedźm" miał wystartować Piotr Świderski. Zaraz po odwołaniu meczu Polak wybrał się do Peterborough, by obejrzeć mecz "Panter" z Coventry.

- To nie jest dla mnie zbyt komfortowa sytuacja bo już od tygodnia nie siedziałem na motocyklu. Jutro (w piątek - dop. red.) wracam do Polski i będą chciał jak najszybciej wyjechać gdzieś na tor. Pogoda w Tarnowie nie jest najlepsza dlatego będę próbował pojeździć w Zielonej Górze lub Lesznie - powiedział na swojej stronie internetowej Świderski.

Peterborough to wyjątkowe miejsce dla "Świdra", gdyż w 2006 roku właśnie z ekipą "Panter" Polak zdobył mistrzostwo Elite League. - Rzadko się zdarza, aby zawodnik obserwował mecz z trybun. Przeważnie w trakcie zawodów jesteśmy bardzo zapracowani i nie widzimy wszystkiego co dzieje się na torze. Dziś mieliśmy okazję pooglądać innych na torze ale wolę startować niż oglądać mecze z trybun - stwierdził Świderski. Ostatecznie Peterborough przegrało z Coventry 43:47.

Komentarze (0)