Profesor Harat: To jest koniec kariery Tomasza Golloba. Jest promyk nadziei, że odzyska czucie

Tomasz Gollob po wypadku na crossie trafił do Wojskowego Szpitala w Bydgoszczy. Operacja mistrza świata trwała ponad 3 godziny. Przeprowadził ją profesor Marek Harat, "lekarz od cudów". Nie miał on jednak dobrych informacji dla opinii publicznej.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
Robert Kempiński, Rafał Okoniewski, Tomasz Gollob WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Robert Kempiński, Rafał Okoniewski, Tomasz Gollob

- Tomasz Gollob doznał urazu kręgosłupa na odcinku piersiowym. Doszło do złamania siódmego kręgu i przemieszczenia między szóstym i siódmym kręgiem. Doszło do uszkodzenia rdzenia - poinformował profesor Marek Harat media tuż po zakończeniu operacji naszego mistrza.

Profesor Harat szczegółowo opowiedział o tym, jak wyglądała operacja Tomasza Golloba. - Wypadek miał miejsce o dwunastej. Około trzynastej Tomasz dotarł do nas. Operacja rozpoczęła się o 14:20. Polegała ona na odbarczeniu rdzenia, on był uciśnięty. Były krwiaki zarówno nad, jak i pod twardówką. Wykonaliśmy zabieg zreponowania, a także przesunięcia trzonu. Został on ustawiony we właściwym położeniu i ustabilizowany - relacjonował Harat.

Gollob oddycha za pomocą respiratora. Wszystko z powodu stłuczenia obu płuc. Profesor Harat przyznał, że to powoduje, iż Tomasz będzie musiał pozostać przez kilka dni na OIOM-ie. Trudno dziś określić, ile to dokładnie potrwa. Wszystko będzie zależało od tego, jak szybko płuca będą wracały do zdrowia.

Największym problemem mistrza jest oczywiście brak czucia. - Tomasz w wypadku nie doznał obrażeń czaszki, był cały czas przytomny, ale od początku mówił o zaburzeniach czucia od linii sutków w dół - komentuje Harat. - Był porażony, nie wykonywał żadnych ruchów. Mamy do czynienia z poważnym urazem rdzenia. Rokowania co do możliwości powrotu funkcji jest poważne. Nie możemy przesądzać, że funkcje nie powrócą. To będzie wiadomo w ciągu kilku najbliższych dni, a nawet tygodni. Jest jednak poważne zagrożenie, że będzie głęboki niedowład czy porażenie.

Profesor Harat, o ile daje nadzieję na powrót do sprawności, o tyle definitywnie przekreśla szanse Tomasza na kontynuowanie kariery. - Czeka go długotrwała rehabilitacja, która będzie trwała miesiące, a nawet lata. Uderzenie odłamami kostnymi powoduje szereg zmian wtórnych i martwicę kostną. Jest jednak promyk nadziei na powrót do sprawności, bo ciągłość rdzenia nie została przerwana. Gdyby do tego doszło, to już nie mielibyśmy żadnych nadziei - skwitował Harat.



ZOBACZ WIDEO Milik w końcu się doczekał! Pierwszy gol Polaka po kontuzji. Zobacz skrót meczu Sassuolo - Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×