Pech Stali Rzeszów w Bydgoszczy. Kontuzja juniora i urwany hak w ważnym biegu
W niedzielę Polonia Bydgoszcz wygrała na domowym torze ze Stalą Rzeszów (46:44). Gości ze stolicy Podkarpacia nie opuszczał pech. W II biegu kontuzji doznał Mateusz Rząsa, natomiast w XI wyścigu w motocyklu Patryka Wojdyły urwał się hak.
Mateusz Domański
WP SportoweFakty
/ Marcin Inglot
/ Mateusz Rząsa kontra Oskar Ajtner-Gollob
Nicklas Porsing (zawodnik Stali Rzeszów):
Mieliśmy sporo pecha, bo nasz junior doznał kontuzji już w swoim pierwszym starcie. Na początku miałem problemy ze znalezieniem właściwych ustawień. Trenowaliśmy na bardziej przyczepnej nawierzchni. Dziś tor był dość śliski. Cieszę się, że w kolejnym meczu uzyskałem dobry wynik.Adam Lyczmański (kierownik Polonii Bydgoszcz):
Ten mecz można podsumować krótko. Słowa uznania dla zawodników i kibiców, ale też tych niedowiarków, którzy przyszli na stadion. Nie ma czasu na świętowanie. Za tydzień mamy kolejny mecz i go też będziemy chcieli wygrać.Oskar Ajtner-Gollob (zawodnik Polonii Bydgoszcz):
Trener Stali powiedział, że pogubili cenne punkty. Trzeba jednak zauważyć, że my również sporo ich potraciliśmy. Wiktor Kułakow i Andriej Kudriaszow potrafią jechać dużo lepiej, więc w przyszłości będziemy dokładać jeszcze sporo punktów z ich strony. Ponadto w zanadrzu mamy Mikołaja Curyłę - mamy nadzieję, że nie będzie się gubił. Będziemy naprawdę mocni na domowym torze. Dziś kibice nieśli nas dwukrotnie.ZOBACZ WIDEO W Łodzi szybko go pokochają. Aleksandr Łoktajew już szalejeKUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>