Piotr Świderski: Nie czułem się najlepiej na motocyklu

Ipswich Witches przegrało w czwartek na swoim torze z Coventry Bees 44:46. Dziewięć punktów do dorobku "Czarownic" dorzucił Piotr Świderski, który miał pewne problemy podczas inauguracji Elite League.

- To były dla mnie pierwsze zawody od prawie dwóch tygodni, dlatego nie czułem się najlepiej na motocyklu. Kilka treningów w Tarnowie to nie to samo co jazda we czterech w meczu o ligowe punkty. Podczas spotkania miałem pewne problemy ze sprzęgłem i to odbiło się niekorzystnie na moich wyjściach spod taśmy. Tor był przygotowany bardzo dobrze, na to nie możemy narzekać. Niestety drużyna z Coventry była dziś lepsza i wygrała ten pojedynek. W naszym zespole zawiodło kilku zawodników i gdyby nie pogubione punkty pewnie wynik byłby inny. Goście nie mieli może zdecydowanego lidera, ale jechali równo i to pozwoliło im wywieźć punkty z naszego stadionu - ocenił spotkanie na swojej stronie internetowej "Świder".

Komentarze (0)