Szkoleniowiec Unii Leszno przed niedzielnym spotkaniem z Caelum Stalą Gorzów zapowiada twardą walkę w wykonaniu swoich zawodników. Leszczynianie przed rokiem nie zdołali pokonać Stali. W Gorzowie ulegli, a na stadionie im. Alfreda Smoczyka zremisowali. Takie rezultaty nie przyniosły satysfakcji i w obecnym sezonie muszą zostać poprawione.
- W 2008 roku przygotowaliśmy taki tor, jakiego spodziewaliśmy się w następnych spotkaniach i dlatego nawierzchnia była tak przygotowana. Wówczas była taka koncepcja. Teraz sytuacja jest nieco inna - zapowiada Czernicki.
Przed rokiem "Byki" przygotowywały się do najważniejszych spotkań w sezonie. Historia pokazała, że metody były dobre, ponieważ na koncie Unii znalazł się kolejny tytuł wicemistrzów Polski. Obecnie w inauguracyjnym meczu biało-niebiescy muszą skupić się tylko na jednym i doskonale zdają sobie z tego sprawę.
Stal z Tomaszem Gollobem, Rune Holtą, Peterem Karlssonem, Matejem Zagarem i znającym tor "Byków" Rafałem Okoniewskim nie jest prostym przeciwnikiem. Jednakże podopieczni Czesława Czernickiego wielokrotnie pokazali, że stać ich na wiele. To oni są faworytem największego hitu I rundy Speedway Ekstraligi.