Polacy nie będą mieć lekko w Daugavpils. Tylko jeden trafił dobrze

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Bartosz Zmarzlik

Sławomir Kryjom twierdzi, że losowane przed Grand Prix w Daugavpils nie było szczęśliwe dla Polaków. Powody do zadowolenia ma jego zdaniem w zasadzie tylko Bartosz Zmarzlik.

- Zawsze korzystniej jest zaczynać zawody z wewnętrznych pól. To jest bardzo istotne zwłaszcza w Daugavpils, gdzie pole A jest dominujące - mówi nam Sławomir Kryjom. A zmagania z najbardziej wewnętrznego pola zacznie tylko Bartosz Zmarzlik. Dudek w pierwszym starcie pojedzie w kasku białym, a Pawlicki i Janowski w żółtym. - Pocieszające jest to, że wszyscy nasi reprezentanci są dobrymi startowcami. Jest zatem szansa, że sobie poradzą - dodaje.

Kryjom nie ma wątpliwości, że naszych zawodników czeka bardzo wiele pracy. Ze względu na korzystne losowanie największe szanse daje Zmarzlikowi. Większych obaw nie ma również o Macieja Janowskiego. Dlaczego? - Bo on i Bartek są w ostanio w wysokiej formie. Na pewno spisują się lepiej od Pawlickiego i Dudka - przekonuje.

Nasz ekspert współczuje również zawodnikom, którzy w Daugavpils będą ustawiać się na polu C. Jazda w kasku białym będzie w jego ocenie szczególnie niekorzystna w dalszej części zawodów.

- W Daugavpils wszyscy przejeżdżąją właśnie po tym polu. Robią to zdecydowanie częściej niż po polu D. Inna sprawa, że zobaczymy jak będzie układać się tor, bo na Grand jest on przygotowany inaczej niż podczas meczów ligowych - podsumowuje Kryjom.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody

Źródło artykułu: