Greg Hancock oddał hołd Nicky'emu Haydenowi (foto)

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Greg Hancock na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Greg Hancock na prowadzeniu

W sobotnim Grand Prix Łotwy Greg Hancock wystartował w kevlarze, który był repliką kombinezonu ekipy Repsol Honda Team z 2006 roku. W barwach tego zespołu po mistrzostwo świata sięgnął Nicky Hayden. Amerykanin zmarł tragicznie przed paroma dniami.

Nicky Hayden przed kilkoma dniami uczestniczył w wypadku w okolicach włoskiego miasteczka Rimini. Został potrącony przez samochód podczas wycieczki rowerowej. Pomimo starań lekarzy, mistrz świata MotoGP z 2006 roku zmarł 22 maja w szpitalu w Cesenie. Miał 35 lat.

Śmierć Haydena dotknęła Grega Hancocka. Aktualny żużlowy mistrz świata, choć starszy o dziesięć lat, dość dobrze znał amerykańskiego motocyklistę. Hayden swoją karierę zaczynał od dirt-tracka. To popularna w Stanach Zjednoczonych dyscyplina, która przypomina żużel. Zawodnicy również jeżdżą po owalnych torach, ale w swoich motocyklach posiadają m.in. hamulce.

Hancock postanowił oddać hołd Haydenowi poprzez założenie specjalnego kevlaru na sobotni turniej o Grand Prix Łotwy w Daugavpils. Czasu było niewiele, ale kombinezon udało się uszyć. Jego design nawiązuje do barw Repsol Honda Team. To właśnie w barwach tej ekipy Hayden w 2006 roku zdobył tytuł mistrza świata MotoGP.

- Jestem dumny z tego, że mogłem ubrać ten wspaniały kevlar ku pamięci Nicky'ego. Dziękuję firmie KW Race Wear za jego przygotowanie. Cały świat motorsportu, zaczynając od Superbike'ów, motocrossowców, zawodników z MotoGP czy żużlowców oddaje mu hołd. To pokazuje jak wiele osób jest dotkniętych jego tragedią. Szacunek dla Ciebie, Nicky - napisał w mediach społecznościowych Hancock.

Sobotni wieczór w Daugavpils nie ułożył się jednak po myśli Hancocka. Aktualny mistrz świata zdobył tylko 5 punktów i po raz kolejny w tym sezonie nie awansował do półfinałów w SGP. 46-latek zajmuje dopiero dwunaste miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw.

A great tribute from @greghancock45 for Nicky Hayden #RIPNicky

Post udostępniony przez FIM Speedway Grand Prix (@speedwaygp)

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody

Komentarze (1)
avatar
Przemek Wrz
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Żużel to ubodzy krewni wymienionych motosportów, więc takich Amerykanów potrzeba w stawce.
Jednak Hancock zdecydowanie nie ma następców.