Premiership: Leicester Lions nadal na dnie

W pierwszym z poniedziałkowych meczów angielskiej Premiership Leicester Lions przegrało z Rye House Rockets 44:46. Gości do zwycięstwa poprowadził Scott Nicholls, zdobywając 10 punktów.

Z powodu pogody początek spotkania przesunięto o godzinę. O 15 na torze było bowiem mokro i zanosiło się na kolejny deszcz. Dzięki pracom torowym udało się jednak doprowadzić do rozpoczęcia pojedynku.

Ścigania na torze zbyt wiele nie było, ale wynik na styku sprawił, że rywalizacja była bardzo emocjonująca. W pewnym momencie Leicester Lions wyszło na 8-punktowe prowadzenie, ale riposta Rye House Rockets była znakomita. Po jedenastu gonitwach był remis.

Wtedy mocny cios zadali miejscowi za sprawą niezłego tego dnia Chrisa Harrisa i rezerwowego Ellisa Perksa, który skutecznie zastępował słabego Roberta Branforda. Gospodarze zdołali jednak zmniejszyć straty do dwóch punktów przed decydującym wyścigiem.

W nim zawiódł jednak Daniel King, który do tego momentu jechał bardzo pewnie i stracił tylko punkt. W 15. biegu przyjechał jednak ostatni, więc nawet wygrana Kima Nilssona nic nie dawała Lwom, które przegrały u siebie 44:46.

ZOBACZ WIDEO W Łodzi szybko go pokochają. Aleksandr Łoktajew już szaleje

W ten sposób miejscowi nie zarobili żadnych punktów do ligowej tabeli i nadal zamykają ją z dorobkiem sześciu "oczek". Rakiety natomiast zgarnęły trzy duże punkty i przez jakiś czas będą mogły cieszyć się z pozycji wicelidera.

Leicester Lions - 44
1. Kim Nilsson - 12+1 (3,2*,2,2,3)
2. Erik Riss - 6+2 (2*,3,1*,0)
3. Lasse Bjerre - 3 (0,2,0,1)
4. Daniel King - 10+1 (3,1*,3,3,0)
5. Jason Garrity - 3+1 (-,d,2,1*)
6. Josh Bates - 9 (2,3,1,2,0,1)
7. Danny Ayres - 1 (0,1,-,0)

Rye House Rockets - 46
1. Edward Kennett - 6 (u,3,3,u)
2. Stuart Robson - 5 (1,0,3,1)
3. Chris Harris - 9+2 (2,2*,1,3,1*)
4. Ricky Wells - 9+1 (1*,3,3,2)
5. Scott Nicholls - 10 (2,1,2,3,2)
6. Robert Branford - 1 (1,0,0,-,-)
7. Ellis Perks - 6+2 (3,w,-,1*,2*,0)

Bieg po biegu:
1.
Nilsson, Riss, Robson, Kennett 5:1
2. Perks, Bates, Branford, Ayres 2:4 (7:5)
3. King, Harris, Wells, Bjerre 3:3 (10:8)
4. Bates, Nicholls, Ayres, Perks (w/su) 4:2 (14:10)
5. Kennett, Bjerre, King, Robson 3:3 (17:13)
6. Riss, Nilsson, Nicholls, Branford 5:1 (22:14)
7. Wells, Harris, Bates, Garrity (d/4) 1:5 (23:19)
8. Robson, Bates, Riss, Branford 3:3 (26:22)
9. King, Nicholls, Perks, Bjerre 3:3 (29:25)
10. Wells, Nilsson, Harris, Riss 2:4 (31:29)
11. Kennett, Garrity, Robson, Bates 2:4 (33:33)
12. Harris, Perks, Bjerre, Ayres 1:5 (34:38)
13. Nicholls, Nilsson, Garrity, Kennett (u/4) 3:3 (37:41)
14. King, Wells, Bates, Perks 4:2 (41:43)
15. Nilsson, Nicholls, Harris, King 3:3 (44:46)

Komentarze (1)
avatar
józek
29.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Harris: "morzna ? morzna."